Sytuacja przed rozpoczęciem drugiej kolejki w grupie C była niezwykle ciekawa. Sensacyjnym liderem została Arabia Saudyjska, która na inaugurację pokonała Argentynę 2:1. Za plecami "Zielonych Sokołów" plasowali się z kolei Meksykanie i Polacy, którzy podzielili się punktami. Stawkę zamykali "Albicelestes". Polscy kibice zdążyli się od takiego stanu rzeczy odzwyczaić, ale tym razem drugi mecz na turnieju nie był bitwą o wszystko. Nawet porażka z Arabią, choć mocno skomplikowałaby położenie, nie odebrałaby "Biało-Czerwonym" matematycznych szans na awans. Michniewicz i spółka nie zamierzali jednak szukać kompromisów i pokonali Saudyjczyków 2:0. Wynik otworzył jeszcze w pierwszej połowie Piotr Zieliński, a po przerwie podwyższył Robert Lewandowski. Kapitan naszej kadry wzruszył się po tym trafieniu - był to bowiem jego pierwszy w karierze gol strzelony na mundialu. Mecz Polaków zakończył się około godziny 18 czasu katarskiego. "Biało-Czerwoni" dotarli wieczorem do hotelu i mogli w dobrych humorach - bez kalkulatorów w dłoniach - oglądać mecz grupowych rywali. O 22 lokalnego czasu na boisko wyszli piłkarze Argentyny i Meksyku. To spotkanie - zakończone wynikiem 2:0 dla "Albicelestes" - miało istotny wpływ na układ tabeli. Co musi się stać, aby Polska awansowała do fazy pucharowej? Zwycięstwo Argentyny sprawiło, że Polska pozostała liderem swojej grupy po dwóch kolejkach. Tabela prezentuje się obecnie następująco: Polska - 4 punkty Argentyna - 3 punktyArabia Saudyjska - 3 punkty Meksyk - 1 punkt W tej sytuacji "Biało-Czerwoni" są na dobrej drodze do awansu, jednak wciąż nie mogą być jego pewni. Przeanalizujmy trzy możliwe scenariusze w starciu z Argentyną. Polska wygra z Argentyną: W tej sytuacji Polska będzie miała siedem punktów i na pewno awansuje do fazy pucharowej. Starcie Meksykanów z Saudyjczykami w żaden sposób nie zagrozi "Biało-Czerwonym". Co więcej - będą oni mieli zagwarantowane pierwsze miejsce w swojej grupie. Stawką równolegle rozrgywanego meczu będzie wyłącznie druga pozycja, dająca również prawo gry w 1/8 finału. Polska zremisuje z Argentyną: Polska będzie miała pięć punktów na koncie i na pewno wyjdzie z grupy. Nie będzie jednak miała pewności co do pierwszego miejsca. Wszystko będzie bowiem uzależnione od wyniku drugiego meczu. Jeśli wygrają Saudyjczycy, to oni zajmą pozycję lidera z dorobkiem sześciu punktów. Jeśli natomiast lepsi okażą się Meksykanie, zrównają się z Argentyną (obie drużyny będą miały po cztery punkty), a o awansie zdecyduje bilans bramkowy. Polska awansuje natomiast z pierwszego miejsca. Remis Saudyjczyków z Meksykanami poskutkuje tym samym, a kwestia drugiej lokaty rozstrzygnie się pomiędzy Argentyną a Arabią. Polska przegra z Argentyną: Tutaj sytuacja będzie najbardziej skomplikowana. Polska zakończy bowiem fazę grupową z czterema punktami. Argentyna będzie miała już sześć i automatycznie przeskoczy "Biało-Czerwonych". Jeśli swój mecz wygra także Arabia Saudyjska, również zbierze sześć "oczek" i wyrzuci Polskę z mundialu. Wygrana Meksyku sprawi natomiast, że decydować będzie bilans bramkowy. Remis "El Tri" z "Zielonymi Sokołami" również zmusi nas do sprawdzenia, kto więcej strzelił i mniej stracił. Jak wygląda faza pucharowa mistrzostw świata? W fazie pucharowej triumfator grupy A zagra z drugim zespołem grupy B, a druga drużyna z A zmierzy się ze zwycięzcą grupy B. Analogicznie "sparowane" są grupy C-D, E-F i G-H. Ustalona jest też już dalsza część drabinki - nie będzie żadnych dodatkowych losowań. Polska po raz pierwszy w XXI wieku ma przed ostatnią kolejką realną szansę na awans do fazy pucharowej. W 2002, 2006 i 2018 roku "Biało-Czerwoni" przystępowali do meczu zamykającego fazę grupową jako do starcia wyłącznie o honor. Jakub Żelepień, Interia