Negocjacje Wojciecha Szczęsnego z Al-Nassr brutalnie wyhamowały, a przenosiny Polaka do Arabii Saudyjskiej są obecnie mało prawdopodobne. Zatrudnieniem 34-latka interesuje się za to klub Serie A ewidentnie potrzebujący nowego numeru jeden w bramce. Lato pełne wrażeń dla Szczęsnego Wojciech Szczęsny przeżywa gorący okres. Jeszcze pod koniec minionego sezonu pojawiły się pierwsze doniesienia o popsutych relacjach między polskim bramkarzem a Juventusem FC. Wcześniej 34-latek deklarował chęć pozostania w Turynie, ale oferta zakładająca radykalną obniżkę pensji nie mogła znaleźć akceptacji w obozie Polaka. Wówczas stało się też jasne, że "Stara Dama" usilnie zabiega o usługi Michele Di Gregorio. Na początku lipca rekordowi mistrzowie Włoch dopięli swego i doszli do porozumienia z AC Monza w sprawie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. W międzyczasie Szczęsny negocjował z Al-Nassr, gdzie oferowano mu obsypanie złotem. Sam golkiper był jednak skupiony na Euro 2024, a także na powiększającej się rodzinie. Nowa opcja dla Polaka. Mógłby zostać we Włoszech Portal Tuttomercatoweb poinformował, że dla polskiego weterana otworzyła się kolejna - bardzo ciekawa - opcja transferowa. Trzeba przyznać, że taki ruch byłby niespodziewany. Miałby on dla bramkarza zarówno plusy, jak i minusy. Otrzymał bowiem propozycję trzyletniego kontraktu, a na takiej stabilizacji mu zależało. Z drugiej strony musiałby jednak zgodzić się na znaczną obniżkę pensji. AC Monza jest w stanie zaproponować mu zaledwie dwa miliony euro za sezon gry.