Chelsea interesowała się Wojciechem Szczęsnym już zimą, gdy Juventus Turyn stracił 15 punktów za fałszowanie kwot transferowych w sprawozdaniach finansowych. Potem punkty mu zwrócono i z nimi Stara Dama łapałaby się na rozgrywki Ligi Mistrzów. W sprawie kary dla Juventusu odbyło się jeszcze postępowanie odwoławcze i w poniedziałek usłyszeliśmy werdykt sądu apelacyjnego, który nakazuje odjęcie mu 10 punktów. To ostateczna decyzja, która zepchnie zespół w Turynie jeszcze niżej w tabeli, na pozycję siódmą. Poza pucharami. A to oznacza poważne problemy najbardziej utytułowanej włoskiej drużyny i konieczność dokonania wielu oszczędności. Ofiarą ma paść także Wojciech Szczęsny, o którego odejściu z Juventusu mówi się już od jakiegoś czasu. Ciekawe jest to dokąd miałby się udać. Wojciech Szczęsny wróci do Anglii? Zdaniem włoskich mediów, nie wygasło zainteresowanie polskim bramkarzem ze strony Chelsea i może się okazać, że Wojciech Szczęsny wróci do Anglii, ale tym razem do klubu, w którym dotąd nie grał. Polski bramkarz był zawodnikiem Arsenalu i Brentford, zanim w 2015 roku najpierw trafił na wypożyczenie do AS Roma, a następnie w 2017 roku stał się zawodnikiem Juventusu. Londyński zespół zamierza poważnie wzmocnić obsadę bramki. W grę wchodzi nie tylko Wojciech Szczęsny, ale i bohater niedawnych meczów Ligi Mistrzów, Kameruńczyk Andre Onana z Interu Mediolan.