23-letni skrzydłowy Arsenalu Londyn doznał urazu klatki piersiowej już w 5. minucie piątkowego meczu eliminacyjnego mistrzostw świata 2014 z San Marino (5-0). Pechowo zderzył się już na początku spotkania z bramkarzem rywali Aldo Simoncinim. Przez pięć minut udzielano mu pomocy na murawie, ale potem przewieziono go do szpitala na prześwietlenie, gdzie spędził całą noc. "Stan jego zdrowia był monitorowany przez całą noc. Po analizie prześwietleń podjęta została decyzja, że Theo wróci do Arsenalu, gdzie będzie poddany dalszemu leczeniu" - napisano w oświadczeniu FA. Bramkarza San Marino Aldo Samiciniego za niebezpieczne wejście skrytykował po meczu Roy Hodgson, selekcjoner Anglików. - To było zacięte starcie. Myślę, że jeśli tą interwencję opisałbym jako lekkomyślną, byłbym bardzo uprzejmy. Nie wierzę w złośliwości już w pierwszych minutach meczu. Po prostu rywal zaatakował piłkę, choć był to bardzo zły atak - powiedział Hodgson. Anglia objęła prowadzenie w grupie H z dorobkiem siedmiu punktów w trzech meczach. "Biało-czerwoni" i Czarnogórcy grali dotychczas dwukrotnie i zgromadzili po cztery punkty. Spotkanie z Anglią odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Początek we wtorek o godz. 21. INTERIA.PL zaprasza na relację na żywo z meczu Polska - Anglia. Początek - wtorek 21.00 Polscy piłkarze pokonają Anglików? Głosuj! Polska - RPA 1-0. Promyk nadziei przed meczem z Anglią? Dyskutuj!