W podstawowym składzie Empoli FC na wyjazdowe starcie z Atalantą Bergamo znaleźli się Bartosz Bereszyński i Sebastian Walukiewicz. Ten pierwszy rozegrał całe spotkanie, ten drugi zakończył w nim udział już po 25 minutach. Powodem okazała się kontuzja, która uniemożliwiała dalszą rywalizację. Włoskie media nie podają na razie bliższych informacji na ten temat. 24-letni obrońca w poniedziałek przejdzie szczegółowe badania diagnostyczne. Fakt, że trzymał się za udo, opuszczając murawę, może wskazywać na kontuzję mięśniową. Fatalne wieści dla Michała Probierza. Kluczowy zawodnik kadry kontuzjowany Niepokój Probierza. Dawidowicz na ławce, Walukiewicz wypada z gry Kiedy Polak opuszczał plac gry, utrzymywał się rezultat bezbramkowy. Krótko przed przerwą prowadzenie gospodarzom strzałem z rzutu karnego zapewnił Mario Pasalić. A niedługo po zamieni stron indywidualną akcją losy potyczki rozstrzygnął Ademola Lookman. Mecz z ławki rezerwowych oglądał trzeci piłkarz z polskiej delegacji w Empoli - Szymon Żurkowski. Dzięki wygranej Atalanta zachowała bezpośredni kontakt ze strefą miejsc premiowanych grą w europejskich pucharach. Pokonani nadal terminują tuż nad strefą spadkową. W tej chwili dzielą ich od niej tylko dwa punkty. PZPN przekazał oficjalne wieści. Chodzi o mecze reprezentacji Polski Ubiegłego lata Walukiewicz wrócił do Empoli po roku spędzonym na wypożyczeniu w Cagliari. Wiosną jest podstawowym zawodnikiem zespołu z Toskanii. W Serie A rozegrał 25 spotkań i obejrzał sześć żółtych kartek. Uraz reprezentacyjnego stopera musi niepokoić selekcjonera Michała Probierza w perspektywie zbliżających się finałów Euro 2024. Walukiewicz otrzymał powołanie na marcowe mecze barażowe. Nie zagrał w nich ani minuty, ale pozostaje jednym z głównych pretendentów do miejsca w kadrze na tegoroczne ME. Paweł Dawidowicz, który doznał urazu przed tygodniem, w minioną sobotę był już na ławce rezerwowych ekipy Hellas Werona.