Ta "bomba" kompletnie zaskoczyła rywali. Trener Dalić wprost o Lewandowskim. Króciutko
Komunikat "Łączy nas piłka" przedstawiający wyjściowy skład reprezentacji Polski na wtorkowy mecz Ligi Narodów z Chorwacją bez Roberta Lewandowskiego był jak "bomba", która eksplodowała tuż przed meczem. Absencja snajpera FC Barcelona dość paradoksalnie utrudniła nieco pracę trenerowi rywali - Zlatko Daliciowi. Ten bowiem przygotowywał swoich obrońców do starcia z "Lewym". Sam szkoleniowiec odniósł się do tej sprawy podczas pomeczowej konferencji prasowej na Stadionie Narodowym.
Robert Lewandowski mecz z Chorwacją rozpoczął na ławce rezerwowych, ale wkroczył do gry w 62. minucie, zmieniając Karola Świderskiego. I choć nie strzelił gola, potrzebował zaledwie sześć minut, by zanotować asystę przy trafieniu Sebastiana Szymańskiego na 3:3.
Mecz Polska - Chorwacja. Trener Zlatko Dalić o Robercie Lewandowskim
Po spotkaniu trener naszych rywali Zlatko Dalić został zapytany o to, czy brak Roberta Lewandowskiego w wyjściowym składzie bardzo go zaskoczył.
Lewandowski nie grał od początku, ale to był wybór selekcjonera Polaków. My szykowaliśmy się na Polskę z Robertem w wyjściowym składzie. Ale gdy wszedł w drugiej połowie, pokazał swoją grę. My natomiast mieliśmy swoją taktykę i tyle. Nie chciałbym wchodzić w szczegóły
~ odpowiedział
Skomentował przy tym przebieg samego spotkania. - Skończyło się 3:3. Źle rozpoczęliśmy mecz, bo szybko straciliśmy bramkę. Ale potem zdobyliśmy trzy. Gdyby nie gol Polaków na 2:3, mecz skończyłby się dla nas dużo lepiej. Walczyliśmy do końca. Powinniśmy lepiej spisać się pod koniec pierwszej połowy. Wówczas wygralibyśmy mecz. Ale dziękujemy Polakom za to spotkanie - stwierdził.
I dodał: - Jak mówiłem przed meczem, jeden punkt by nam wystarczył. Ale przyjechaliśmy po zwycięstwo. Sytuacja jednak się rozwijała. I po trudnym początku musimy się cieszyć z tego punktu.
Za miesiąc "Biało-Czerwoni" zakończą zmagania w grupie Ligi Narodów, mierząc się na wyjeździe z Portugalią i ze Szkocją w Warszawie. Obecnie nasza kadra - z czterema punktami na koncie - zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Druga Chorwacja zgromadziła siedem "oczek". Na fotelu lidera rozsiadli się Portugalczycy z dziesięcioma punktami, a z jednym stawkę zamykają Szkoci.