Kto otrzyma powołanie na baraże? Jaką formacją zagrają Polacy z Estonią? Czy będą sensacyjne powroty do reprezentacji? Mnożą się pytania przed marcowymi barażami, a Michał Probierz wciąż milczy jak zaklęty. Oficjalną listę zawodników powołanych powinniśmy otrzymać po czwartkowych spotkaniach europejskich pucharów. Polska jest murowanym faworytem starcia z Estonią, jednak podobnie było w przypadku Mołdawii. A jak się to skończyło, wszyscy dobrze wiemy. Biało-czerwoni zdają sobie sprawę, że nie mogą zlekceważyć rywala, choć ten w rankingu FIFA zajmuje odległe, 123. miejsce, za takimi "potęgami" jak Malawi, czy Komory. Czy Michał Probierz zdecyduje się na zaskakujące powołania. Dziennikarze typują niespodzianki W ostatnich dniach pojawiły się informacje o możliwym powołaniu dla Tarasa Romanczuka. Pomocnik rozgrywa świetny sezon w barwach Jagiellonii Białystok, a za takim rozwiązaniem optuje także Zbigniew Boniek. Zdaniem byłego prezesa PZPN w kadrze zdecydowanie jest miejsce dla doświadczonego, stabilnego defensywnego pomocnika. Zaskoczenie na liście Michała Probierza? Media: Jest decyzja. "Odważna, ale zasadna" Agent Walukewicza oczekuje powołania. Stoper może wrócić do kadry po ponad 3 latach Coraz głośniej do "drzwi" kadry puka również Sebastian Walukiewicz. Defensor dobrze spisuje się w Empoli, gdzie wyrósł na jednego z liderów defensywy. Agent zawodnika w rozmowie z portalem Gianluki Do Marzio zdecydował się na głośną deklarację względem przyszłości Polaka. Oczekuje on, że Walukiewicz znajdzie się na liście powołanych na marcowe zgrupowanie kadry. Walukiewicz miał okazję zadebiutować już w reprezentacji Polski, dla której rozegrał trzy spotkania. Szansę na pierwszy występ w narodowych barwach dał mu w 2020 roku Jerzy Brzęczek. Stoper Empoli ma za sobą mecz z Włochami w Lidze Narodów, a także sparingi z Ukrainą i Finlandią. Największe wątpliwości pod kątem powołań do kadry dotyczą przede wszystkim obsady środka pola. Biało-czerwoni w trakcie eliminacji mieli jednak ogromne problemy również w defensywie. Niewykluczone, że Michał Probierz uzna, iż w jego drużynie jest miejsce dla Sebastiana Walukiewicza. A w roli selekcjonera dał się już poznać jako trener, który nie boi się eksperymentów, ani nieoczywistych decyzji.