Czesi w poniedziałek rozgrywali decydujący mecz o awansie na Euro 2024. Reprezentacji naszych południowych sąsiadów do uzyskania awansu wystarczał remis. Ostatecznie pokonali Mołdawię 3-0, co oznacza, że są już pewni gry na mistrzostwach w Niemczech. Niespodziewanie tuż po spotkaniu selekcjoner Jaroslav Silhavy zapowiedział, że nie będzie dłużej prowadził czeskiej kadry. Swoją decyzję Silhavy ogłosił w rozmowie z reporterem ČT Sport Davidem Kalousem. Jak przekazał, złożył już dymisję na ręce prezesa czeskiej federacji. Niewiarygodna prawda o reprezentacji Polski. Milik i Bednarek nie są jedyni Jaroslav Silhavy zrezygnował z prowadzenia czeskiej kadry W czeskiej reprezentacji od dłuższego czasu panowała kiepska atmosfera, a zespół do ostatniej chwili nie był pewny awansu na Euro. Już po meczu z Polską w kadrze wybuchł kolejny skandal alkoholowy. Czesi w eliminacjach wyprzedzili m.in. Polskę, wygrywając w pierwszym meczu eliminacji 3-1. W zeszły piątek rewanżowe spotkanie zakończyło się remisem 1-1. Grupę E wygrała ostatecznie Albania, uzyskując 15 punktów w ośmiu spotkaniach. Tyle samo punktów zgromadzili drudzy Czesi. Polska (11 pkt) zajęła trzecie miejsce, a Mołdawia (10 pkt) była czwarta. Tabelę z dwoma punktami zamknęły Wyspy Owcze.