Antoniak - były wiceprezes Mostostalu Zabrze Holding - został powołany na prezesa spółki celowej "Stadion Śląski" we wtorek. Ma ona prowadzić zadania inwestycyjne i organizacyjne związane z niedokończoną modernizacją obiektu, a po jego ukończeniu - zarządzać nim. W środę w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach Antoniak odniósł się wstępnie do planów na najbliższe miesiące. Powiedział, że po zapoznaniu się z już wykonanymi robotami, kolejną sprawą będzie wprowadzenie zmian w projekcie obiektu, w szczególności zadaszenia. Te prace mogą potrwać dwa miesiące. Antoniak poinformował dziennikarzy, że drastycznych zmian w projekcie się nie spodziewa. Jak dodał, celem spółki jest wyłonienie głównego wykonawcy jeszcze w tym roku, by na wiosnę przyszłego można było rozpocząć prace. Ich zakończenie przewiduje na koniec 2016 roku. - Uważam, że to jest realny termin - zaznaczył. Zasadnicze prace przy przebudowie Stadionu Śląskiego wstrzymano w lipcu 2011. Tuż przed zakończeniem trwającego wówczas od 12 dni podnoszenia linowej konstrukcji dachu pękły dwa z 40 zastosowanych "krokodyli" - uchwytów łączących liny promieniowe dachu z jego wewnętrznym pierścieniem rozciąganym. Według ekspertów przyczyną niepowodzenia były błędy w wykonaniu uchwytów, a pośrednio też m.in. nierównomierne podnoszenie konstrukcji i uchybienia montażowe. Eksperci uznali, że projekt może zostać poprawiony. W czerwcu tego roku od umowy na realizację inwestycji odstąpił dotychczasowy wykonawca. 1 lipca radni woj. śląskiego podjęli decyzję o utworzeniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą "Stadion Śląski", która została powołana 16 lipca. U podstaw pomysłu legły argumenty: utworzenia jednego centrum zarządzania sprawami związanymi ze stadionem, większe możliwości finansowania inwestycji i pozyskiwania do niej fachowców, a także przykłady prowadzenia innych tego typu przedsięwzięć.