- Ile razy był najlepszym bramkarzem turnieju? Ile zdobył medali ba mundialach i Euro? Ile razy zachował czyste konto? Ile razy wybronił przegrany mecz? Ile razy dzięki niemu pokonaliśmy lepszego rywala?" - wyliczał przy okazji ogłoszenia przez Wojciecha Szczęsnego zakończenia kariery. Szczęsny ogłosił zakończenie kariery. Brutalne podsumowanie byłego dyrektora TVP Sport Były dyrektor "TVP Sport" podsumował w mediach społecznościowych dokonania 34-latka, nie szczędząc przy tym słów krytyki. "W klubie bez wątpienia topowy bramkarz świata. W reprezentacji długo grał poniżej oczekiwań. Zawalone Euro 2012 i mundial w 2018, w wielu meczach nie pomagał, ale jak już łapał wiatr w żagle to w ostatnich latach gigant. Obroniony karny Messiego? Ekstra, ale jeśli to jest jedyne osiągnięcie na dużym turnieju, to trochę mało" - napisał o 84-krotnym reprezentancie Polski. Doświadczony golkiper dość nieoczekiwanie zdecydował się na zakończenie kariery w wieku 34-lat, choć na stole miała wiele ofert, zarówno od włoskich klubów, jak i z Arabii Saudyjskiej. Wkrótce po rozwiązaniu kontraktu z Juventusem postanowił jednak "odwiesić buty na kołek". PZPN jednak bezwzględny. Znamy werdykt: sędziowie Ekstraklasy zdyskwalifikowani Boniek w opozycji do Marka Szkolnikowskiego. Tego życzy Szczęsnemu Zaskoczenia decyzją Szczęsnego nie krył Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN z ogromnym szacunkiem wypowiadał się o dokonaniach i samej osobie reprezentanta Polski w programie "Prawda Futbolu" z Romanem Kołtoniem. Wyraził jednak cichą nadzieję, że zmieni on jeszcze zdanie. - Życzę mu, żeby tak jak każdy dobry bokser, który po trzech, czterech miesiącach chciał wracać na ring, także o tym myślał. Teraz ma najlepszy czas do grania w piłkę. Jak się ma 34-37 lat to jest najlepszy czas dla bramkarza. No ale skoro podjął taką decyzję... [...] Ja Wojtkowi życzę jak najlepiej. Mogę o nim powiedzieć same pozytywne rzeczy - dodał. Holendrzy informują o "polskich chuliganach". To jest "obszar zagrożenia" Ogłoszenie Wojciecha Szczęsnego wywołało potężne poruszenie w świecie futbolu. 34-latka żegnali nie tylko partnerzy z reprezentacji Polski, lecz również koledzy klubowi, dziennikarze i eksperci. Wiele ciepłych słów pod jego adresem skierował m.in. aktualny mistrz świata - Alvaro Morata.