Euro 2024 nie ułożyło się po myśli Polaków. Po przegranym meczu walki z Holandią, w którym długo utrzymywał się remis, "Biało-Czerwoni" 21 czerwca po starciu z Austriakami znów opuszczali boisko ze spuszczonymi głowami. Zerowy dorobek punktowy przed ostatnią potyczką sprawił, że podopieczni Michała Probierza fazę pucharową obejrzą w telewizji. Pomimo braku grania o stawkę, w kadrze podczas najbliższych kilku tygodni będzie działo się co niemiara. Chodzi o pożegnania z barwami narodowymi. W poniedziałek trudną decyzję o przejściu na reprezentacyjną emeryturę podjął Kamil Grosicki. Wojciech Szczęsny jeszcze myśli o przyszłości Jakiś czas temu odejście z kadry po Euro 2024 zapowiedział także Wojciech Szczęsny. Dla bramkarza miała być to ostatnia wielka impreza reprezentacyjna w karierze. Koledzy nie chcą mu jednak tak łatwo odpuścić. Na dalszą grę gracza Juventusu namawia choćby Robert Lewandowski. "Moim zdaniem nie jest jeszcze w wieku, by kończyć grę w kadrze. Na bramkarza, mając 34 lata, to jest jeszcze mało. Te granice cały czas się przesuwają" - oznajmił wprost kapitan "Biało-Czerwonych" na poniedziałkowej konferencji prasowej. Właśnie przed konfrontacją z "Trójkolorowymi" głos na antenie TVP Sport w sprawie przyszłości zabrał sam bramkarz. "Zawsze starałem się dokładnie planować swoją karierę. W moich planach było zakończenie kariery sportowej już w przyszłym roku, a to łączyło się z zakończeniem kariery reprezentacyjnej po tych mistrzostwach Europy. W tej chwili nie wiem, jak te plany będą wyglądać. Są one trochę poza moją kontrolą. Rozumiem też tych, którzy próbują namawiać mnie do zmiany decyzji. Nie jestem jednak gotowy w tej chwili zadeklarować się, że odchodzę z reprezentacji. To decyzja, którą podejmuje się tylko jeden raz, dlatego trzeba ją doskonale przemyśleć. Ja lubię gadać dużo głupot, ale kiedy podejmuje się takie ważne decyzje, to muszą być one przemyślane" - przekazał w rozmowie z Mają Strzelczyk. Wojciech Szczęsny mecz z Francją obejrzy z ławki rezerwowych 34-latek potrzebuje przede wszystkim czasu. Kibice powinni uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać kolejnych komunikatów. Na razie zawodnik stara się żyć tym co tu i teraz, a Polacy od godziny 18:00 mają robotę do wykonania. Francuzi jawią się jako trudny rywal, ale sport niejednokrotnie udowadniał, że kocha niespodzianki. Wojciech Szczęsny będzie wspierał kolegów z ławki rezerwowych. "Rozmawiałem z trenerem po meczu z Austrią. Zapytał mnie, jakie mam zdanie na temat ostatniego meczu. Uważam, że warto, by pozostali zbierali ważne doświadczenie. Łukasz Skorupski otrzyma nagrodę za wiele lat pracy i cierpliwości, bo to wyjątkowa okazja. Zasłużył sobie na to. On też może mieć dużo więcej motywacji niż ja, żeby ten mecz zagrać na sto procent swoich możliwości" - zakończył golkiper. Tekstowa relacja live ze spotkania Polska - Francja dostępna jest na Interia Sport. *** Zobaczcie także nasz raport specjalny i bądźcie na bieżąco: EURO 2024.