Polscy piłkarze po zaledwie trzech spotkaniach odpadli z Euro 2024. Nie oznacza to jednak, że o naszej kadrze mówiło się mało na kontynencie. Sporym echem odbiły się chociażby słowa Wojciecha Szczęsnego, który coraz bardziej rozmyśla nad zakończeniem kariery reprezentacyjnej. W pewnym momencie doszło do tego, iż głos w sprawie zabrał Robert Lewandowski, a Michał Probierz w starciu kończącym zmagania w grupie dał odpocząć doświadczonemu golkiperowi. Bohaterem starcia z Francją okazał się wówczas Łukasz Skorupski. "Rzeczywiście mieli oni trochę więcej sytuacji, ale zremisowaliśmy i wynik idzie w świat. Pamięta się zawsze końcowy rezultat, a nie strzały i tak dalej. Cieszymy się z tego remisu. Teraz czeka nas odpoczynek i mam nadzieję, że we wrześniu będzie to wyglądało jeszcze lepiej" - powiedział 33-latek, którego akcje stoją najwyżej, gdyby Wojciech Szczęsny rzeczywiście postawił tylko na grę w klubie. Wojciech Szczęsny jeszcze nie odejdzie z reprezentacji? Ważne słowa bramkarza Jak się jednak okazuje, przygoda z biało-czerwonymi barwami popularnego "Szczeny" wcale nie musi dobiec końca w najbliższym czasie. Świeżo upieczony wolny agent wypowiedział się w tej kwestii na antenie Eleven Sports. "To zależy od decyzji dotyczącej następnego kroku mojej kariery. Jeśli postanowię, że ten rok jest moim ostatnim, to w reprezentacji mnie nie będzie. Jeśli będzie to coś długoterminowego, wtedy mogę w tej reprezentacji być" - przekazał 34-latek Mateuszowi Święcickiemu. Wojciech Szczęsny poruszył także temat swojego wieku. "Fizycznie czuję się na 34. Z czystej energii do wykonywania zawodu to bliżej 38" - wypalił bez ogródek. Teraz przed bramkarzem ważne zadanie w postaci znalezienia nowego zespołu. Warszawianin pożegna się nie tylko z Juventusem, ale i z całą Serie A, o czym wspomniał we wcześniejszej części rozmowy. Oby wszystko zostało dograne jak najszybciej.