Reprezentacja Polski w ubiegłą sobotę niestety nie zdołała powrócić na zwycięską ścieżkę jeśli mowa o jej występach w Lidze Narodów UEFA - po triumfie ze Szkocją i porażce z Chorwacją 12 października "Biało-Czerwoni" przegrali drugi raz z rzędu we wspomnianych rozgrywkach i ulegli ekipie Portugalii 1:3. Polscy kibice mają jednak prawo mówić o co najmniej jednym ciepłym wspomnieniu związanym z tym starciem - tuż przed pierwszym gwizdkiem doszło bowiem do oficjalnego pożegnania z drużyną narodową Wojciecha Szczęsnego i Grzegorza Krychowiaka. Bramkarz i pomocnik naturalnie nie poprzestali na krótkim występie na murawie PGE Narodowego i podczas trwającego zgrupowania reprezentacji spotkali się ze swymi kolegami po fachu również w mniej oficjalnych okolicznościach. W jednym z najnowszych vlogów na kanale "Łączy Nas Piłka" w serwisie YouTube można zobaczyć, chociażby, jak "Szczena" i "Krycha" wygłosili poruszające mowy podczas wspólnego posiłku z resztą graczy. Na Szczęsnym się nie skończy? To ma być ważny transfer Barcelony dla Polaka Szczęsny i Krychowiak z sentymentalnym pożegnaniem z reprezentacją Polski. "Najwspanialszy etap "Dziękuję, bo z wami przeżyłem najwspanialszy etap swojej kariery. Z niektórymi z was trwało to krócej, z niektórymi z was dłużej, z niektórymi z was za długo" - stwierdził na początek Szczęsny, po czym w formie żartu wskazał na Krychowiaka. "Bycie tutaj to najpiękniejszy etap mojej kariery - i taki, z którego będę najbardziej dumny do końca swojego życia, chyba że Robert jeszcze sprawi mi jakiś prezent w tym roku" - podkreślił golkiper, który niedawno dołączył do Lewandowskiego w FC Barcelona. "Dla mnie panowie to również był wyjątkowy czas, to były fantastyczne momenty, momenty lepsze i gorsze. Bramki, kilka kartek... Teraz, gdy minęło trochę czasu (od ostatniego występu w kadrze - dop. red.) doceniam każdy mecz, każde zgrupowanie, które tutaj razem spędziliśmy, nie tylko na boisku, ale i poza nim" - powiedział później Grzegorz Krychowiak. "Życzę wam, byście wyciągnęli maksa z waszej kariery, zarówno w reprezentacji, jak i w klubie i osiągnęli sukces, gdzieś zwyciężyli. Nam się nie udało, ale mając takiego bramkarza - nie dziwię się" - orzekł obecny zawodnik Anorthosisu Famagusta, odgryzając się żartobliwie Szczęsnemu. "Byliśmy blisko we Francji, zabrakło niewiele, by powalczyć o medale" - dodał "Krycha', wspominając Euro 2016, w jego opinii najlepszy turniej w wykonaniu "Biało-Czerwonych", w jakim przyszło mu brać udział. Robert Lewandowski i reszta czekali miesiącami. Pilne wieści, to się dzieje Liga Narodów UEFA. Hit z Chorwacją już w najbliższy wtorek Podopieczni Michała Probierza swoje kolejne w Lidze Narodów rozegrają dokładnie 15 października o godz. 20.45, ścierając się w rewanżu z zespołem Chorwacji. Do ćwierćfinałów zmagań dywizji A LN awansują tylko dwie z czterech ekip znajdujących się w "polskiej" grupie pierwszej.