W czwartek 21 marca o godzinie 20:45 oczy wszystkich piłkarskich kibiców w Polsce skierują się na murawę PGE Narodowego w Warszawie. To właśnie tam zostanie rozegrany półfinałowy mecz barażowy z reprezentacją Estonii. Dla podopiecznych Michała Probierza będzie to pierwszy przystanek w walce o Euro 2024. Trwa zgrupowanie reprezentacji Polski. Przed kadrą kluczowe mecze W tym momencie piłkarze reprezentacji Polski muszą pozostać w pełni skupieni na pierwszym spotkaniu z Estonią. Jako że będą w nim zdecydowanym faworytem, mogą podejść do niego z bardzo pozytywnym nastawieniem. Na boisku to oni z pewnością będą stroną przeważającą, a zwycięstwo w tym spotkaniu powinno być dla nich formalnością. Kto będzie finałowym rywalem reprezentacji Polski w barażach o mistrzostwa Europy? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero w czwartek. Wiemy jedynie, że będzie to zwycięzca meczu Walia - Finlandia i spotkanie to zostanie rozegrane na wyjeździe. Możemy więc spodziewać się o wiele trudniejszego wyzwania. W tym momencie jednak trudno nastawiać się na starcie z konkretnym rywalem. O wiele bardziej prawdopodobne jest spotkanie z reprezentacją Walii, ale ścisłe przygotowania podopieczni Michała Probierza rozpoczną od piątku, kiedy przeciwnik będzie już znany. W tym momencie piłkarze reprezentacji Polski trenują, aby jak najlepiej przygotować się do kluczowych spotkań w narodowych barwach. Mają jednak również czas wolny, w którym mogą cieszyć się wspólnie spędzonym czasem podczas zgrupowania. Szczęsny i Lewandowski świetnie się bawią. Wszystko pokazały kamery Na kanale "Łączy nas piłka" pojawił się materiał wideo, który pokazuje kulisy marcowego zgrupowania polskiej kadry. Na jednym z fragmentów Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny grają w golfa miniaturowego w jednym z pomieszczeń hotelowych. Piłeczka po uderzeniu napastnika Barcelony już miała wpaść do dołka i wtedy... Wojciech Szczęsny zrobił mu "koleżeńskiego psikusa", wykopując piłeczkę poza tor. Robert Lewandowski w tym momencie, również w żartach, zamachnął się trzymanym w ręce kijem, aby przestraszyć swojego przyjaciela z kadry. - Typowy Wojtek!. Nie da, nie da - powiedział z uśmiechem Lewandowski. W tym samym pomieszczeniu obecni byli również Marcin Bułka i Matty Cash, którzy również śmiali się z całej sytuacji. Miejmy nadzieję, że pozytywna energia podczas zgrupowania udzieli się piłkarzom również na boisku i w meczu z Estonią, a następnie z Walią w Cardiff lub z Finlandią w Helsinkach będą mogli zaprezentować najlepszą wersję reprezentacji Polski i wywalczyć upragniony awans na mistrzostwa Europy w Niemczech.