Niedzielna wygrana <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polski</a> nad <a class="db-object" title="Walia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-walia,spti,1601" data-id="1601" data-type="t">Walią</a> w Cardiff ma znaczenie nie tylko dzięki temu, że utrzymaliśmy się w Dywizji A Ligi Narodów. W meczach wyjazdowych polskiej piłce od dawien dawna szło jak po grudzie. Nawet w erze Adama Nawałki, którego kadencja w XXI wieku przyniosła największy jak dotąd sukces, na terenie mocnego rywala dostawaliśmy po głowie. Wystarczy przypomnieć rywalizację z <a class="db-object" title="Niemcy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-niemcy,spti,1573" data-id="1573" data-type="t">Niemcami,</a> w eliminacjach do Euro 2016, których pokonaliśmy na Stadionie Narodowym 2-0, ale we Frankfurcie nad Menem ulegliśmy 1-3. W Lidze Narodów od 2018 r. udało nam się tylko trzykrotnie zremisować na wyjazdach z mocarstwami: 1-1 z <a class="db-object" title="Włochy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wlochy,spti,1568" data-id="1568" data-type="t">Włochami</a> (wrzesień 2018), 1-1 z <a class="db-object" title="Portugalia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-portugalia,spti,1595" data-id="1595" data-type="t">Portugalią</a> (listopad 2018) i 2-2 z <a class="db-object" title="Holandia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-holandia,spti,1563" data-id="1563" data-type="t">Holandią</a> (czerwiec 2022). Natomiast o zwycięstwach z zespołami z europejskiej i światowej czołówki na ich terenie mogliśmy tylko pomarzyć. Najbliżej był <a class="db-object" title="Jerzy Brzęczek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jerzy-brzeczek,sppi,46245" data-id="46245" data-type="p">Jerzy Brzęczek</a> w Bolonii, który długo prowadził z Włochami, by stracić wyrównującą bramkę z rzutu karnego, na 12 minut przed końcem, po strzale Jorginho. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-michniewicz-stracil-serce-zespolu-liczby-lewandowskiego-mowi,nId,6311649">Michniewicz stracił serce zespołu! Liczby Lewandowskiego mówią wszystko</a> Wygrana nad Walią to pierwszy taki triumf od ponad 21 lat! Dlatego niedzielna wygrana ekipy Michniewicza nad Walią 1-0 przeszła do historii. Okazuje się, że to pierwszy wyjazdowy triumf nad ekipami z czołowej "dwudziestki" w rankingu FIFA od ponad 21 lat! Poprzednio tak cenne zwycięstwo udało nam się przywieźć z Norwegii, którą 24 marca 2001 r. pokonaliśmy w Oslo 3-2. Dwie bramki dla "Biało-Czerwonych" na Ullevaal w Oslo strzelił wówczas Emmanuel Olisadebe, ale tę zwycięską zdobył Bartosz Karwan, który po 64 minutach wszedł za Tomasza Iwana. Polska, pod wodzą Jerzego Engela, pokonała Norwegię w następującym składzie: Matysek (64' Dudek) - Kłos, Zieliński, Hajto, Michał Żewłakow - Iwan (64' Karwan), Świerczewski (88' Zdebel), Kałużny, Koźmiński - Kryszałowicz, Olisadebe.