Przed treningiem odbyła się konferencja prasowa reprezentacji Polski, na której zjawił się piłkarz AS Roma - Nicola Zalewski. - Piątkowe zwycięstwo nad Niemcami to ogromna rzecz. Ale wiemy, że to był mecz towarzyski. Pojutrze mamy bardzo ważne spotkanie eliminacyjne. Chcemy zdobyć trzy punkty i wiemy, że możemy to zrobić - powiedział 21-latek podczas spotkania z mediami. Rzecznik prasowy oraz team manager reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski poinformował natomiast, że "Biało-Czerwoni" musieli nieco zmodyfikować swój plan i przyspieszyć swój wylot z Warszawy z powodu możliwego fatalnego stanu murawy w Mołdawii. Sensacyjna oferta dla Roberta Lewandowskiego? Zapowiedział telefon w tej sprawie Mecz Mołdawia - Polska. Podopieczni Fernando Santosa odbyli ostatni trening przed wylotem Przed podróżą naszych piłkarzy czekał jednak jeszcze ostatni trening w kraju. W niedzielnych zajęciach brali udział wszyscy piłkarze. - Po meczu z Niemcami nikt nie narzeka na kontuzje, które mogłyby wykluczyć z gry przeciwko Mołdawii - powiedział PAP Jakub Kwiatkowski. Jak dodał, po obiedzie piłkarze będą odpoczywać. Na niedzielny wieczór zaplanowano odprawę poświęconą najbliższemu rywalowi. Nagły koniec kariery Roberta Lewandowskiego? Zatrważające słowa kapitana Trener Fernando Santos już po meczu z Niemcami zapewnił, że gra Mołdawii nie stanowi dla niego tajemnicy. - Nasi ludzie dokładnie przeanalizowali wtorkowych rywali. Wiemy, na co stać Mołdawię. Jesteśmy świetnie do tego przygotowani - stwierdził Portugalczyk. Reprezentacja Polski wyleci do Kiszyniowa czarterem w poniedziałek około godziny 10. W Mołdawii obowiązuje inny czas, trzeba przestawić zegarki o godzinę "do przodu". Zaskakujące sceny po meczu z Niemcami. Kuba Błaszczykowski nagle wypalił: "Zasłużyłem na jednego"