W ramach umowy, STS będzie oficjalnym partnerem reprezentacji Polski. Współpraca ma obowiązywać podczas kwalifikacji do mistrzostw Europy w 2016 oraz w trakcie turnieju finałowego. - Jesteśmy zadowoleni z faktu, że udało nam się pozyskać kolejnego partnera, który chce realizować swoją strategię marketingową poprzez sponsorowanie reprezentacji Polski - mówi sekretarz generalny PZPN, Maciej Sawicki. W przeciwieństwie do wielu innych firm bukmacherskich, STS działa w naszym kraju w pełni legalnie. - Nasza sytuacja jest trudna. Płacimy jedne z najwyższych podatków w Europie, dodatkowo 91 procent rynku jest zdominowane przez nielegalnych operatorów przyjmujących zakłady bez pozwoleń - mówi prezes STS, Mateusz Juroszek. Choć dziś jego firma podpisała umowę z PZPN, STS nie zawsze może liczyć na pełne wsparcie ze strony związku. Prezes polskiej federacji, Zbigniew Boniek jest twarzą marketingową jednej z tych firm bukmacherskich, o których trudno powiedzieć, że działają w naszym kraju w pełni zgodnie z prawem. W ramach umowy, logo firmy STS znajdzie się <a href="http://m.in" target="_blank">m.in</a>. na biletach, programach meczowych oraz ściankach do wywiadów. Informacja o tym, że STS jest sponsorem reprezentacji, będzie wyświetlana na bandach reklamowych w trakcie meczów kadry. Dodatkowo, 400 punktów przyjmowania zakładów STS w całej Polsce zostanie wyposażonych w elementy wystroju związane z drużyną narodową. STS będzie oficjalnym sponsorem, kadra wciąż nie ma jednak sponsora strategicznego, czyli tego, który płaci najwięcej. Z końcem lipca wygasa umowa z Orange Polska. Firma wspierała "Biało-czerwonych" przez 12 lat, a w marcu podjęła decyzję o zakończeniu współpracy.