Przed emocjami związanymi z wieczornym meczem <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">reprezentacji Polski</a> i debiutem nowego selekcjonera <a class="db-object" title="Fernando Santos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-fernando-santos,sppi,244043" data-id="244043" data-type="p">Fernando Santosa</a>, w Turcji do rywalizacji w towarzyskim meczu z Austrią przystąpiła młodzieżowa kadra do lat 21. Było to piąte spotkanie <a class="db-object" title="Michał Probierz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-michal-probierz,sppi,20148" data-id="20148" data-type="p">Michała Probierza</a> w roli szkoleniowca zespołu. We wcześniejszych "<a class="db-object" title="Polska U21" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska-u21,spti,9787" data-id="9787" data-type="t">Biało-Czerwoni</a>" przegrali 0:1 z <a class="db-object" title="Grecja U21" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-grecja-u21,spti,9770" data-id="9770" data-type="t">Grecją</a> i 1:3 z <a class="db-object" title="Chorwacja U21" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chorwacja-u21,spti,9801" data-id="9801" data-type="t">Chorwacją</a>, zremisowali 1:1 z <a class="db-object" title="Łotwa U21" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lotwa-u21,spti,9790" data-id="9790" data-type="t">Łotwą</a> i <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-mecz-reprezentacji-polski-ustawiony-pzpn-przekazal-sensacyjn,nId,6523019" target="_blank" rel="noreferrer noopener">pokonali 3:2 Turcję, w spotkaniu, które wywołało niemałe kontrowersje</a>. Bezbramkowa pierwsza połowa mimo widocznej przewagi Polaków Już w czwartej minucie z dobrej strony zaprezentował się golkiper naszego zespołu - <a class="db-object" title="Kacper Bieszczad" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kacper-bieszczad,sppi,11657" data-id="11657" data-type="p">Kacper Bieszczad</a>, który doskonale interweniował po groźnym strzale rywali z dystansu, parując piłkę na rzut rożny. Chwilę później przed świetną okazją stanął <a class="db-object" title="Michał Rakoczy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-michal-rakoczy,sppi,11434" data-id="11434" data-type="p">Michał Rakoczy</a>. Po delikatnym zamieszaniu w okolicach pola karnego pomocnik <a class="db-object" title="Cracovia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-cracovia,spti,8083" data-id="8083" data-type="t">Cracovii</a> stanął oko w oko z bramkarzem rywali - <a class="db-object" title="Nikolas Polster" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-nikolas-polster,sppi,1295" data-id="1295" data-type="p">Nikolasem Polsterem</a>, który jednak wygrał ten pojedynek. Od tego czasu Polacy zaczęli wypracowywać sobie coraz więcej sytuacji, zyskując przewagę i regularnie zmuszając Austriaków do wytężonego wysiłku. Warto podkreślić, chociażby bardzo skuteczny odbiór piłki na połowie rywala. Solidnie wyglądała również gra podopiecznych Probierza w defensywie. Za sprawą dobrego ustawienia nie pozwalali oni bowiem zespołowi <a class="db-object" title="Werner Gregoritsch" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-werner-gregoritsch,sppi,87054" data-id="87054" data-type="p">Wernera Gregoritscha</a> na skuteczne rozgrywanie piłki, często zmuszając do strzałów z dystansu, które nie przynosiły większego zagrożenia. W 29. minucie doskonale zachował się <a class="db-object" title="Filip Marchwiński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-marchwinski,sppi,19343" data-id="19343" data-type="p">Filip Marchwiński</a>, który znakomitym podaniem do <a class="db-object" title="Kajetan Szmyt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kajetan-szmyt,sppi,20037" data-id="20037" data-type="p">Kajetana Szmyta</a> uruchomił szybki atak "Biało-Czerwonych" z prawej strony. Szmyt został sfaulowany, a dobre dośrodkowanie <a class="db-object" title="Mikołaj Biegański" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mikolaj-bieganski,sppi,20750" data-id="20750" data-type="p">Biegańskiego</a> z rzutu wolnego skończyło się niestety niecelnym strzałem głową <a class="db-object" title="Patryk Peda" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-patryk-peda,sppi,13641" data-id="13641" data-type="p">Patryka Pedy</a>. Na kolejne zagrożenie ze strony naszych zawodników nie trzeba było długo czekać, jednak w 34. minucie nikt nie zamknął akcji po dograniu Rakoczego wzdłuż bramki. Niewykorzystany karny i kontuzja Szymczaka Druga część spotkania rozpoczęła się w znacznie spokojniejszym tempie, chociaż piętnastominutowa przerwa zdawała się korzystnie wpłynąć na Austriaków, którzy coraz częściej zaczęli meldować się w okolicach naszego pola karnego. W 54. minucie Bieszczad po raz kolejny wykazał się czujnością po niezłej próbie wprowadzonego w dugiej połowie <a class="db-object" title="Justin Forst" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-justin-forst,sppi,14076" data-id="14076" data-type="p">Justina Forsta</a>. Chwilę później zakotłowało się pod bramką rywali, a w 58. minucie w polu karnym powalony został Patryk Peda. Arbiter nie miał wątpliwości i podyktował "jedenastkę", która została niestety zmarnowana przez Filipa Szymczaka. Zawodnik <a class="db-object" title="Lech Poznań" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lech-poznan,spti,8086" data-id="8086" data-type="t">Lecha Poznań</a> oddał zbyt słaby strzał w okolice środka bramki, ułatwiając zadanie Polsterowi. Atmosfera na murawie stawała się coraz bardziej napięta, a po brzydkim faulu <a class="db-object" title="Samson Baidoo" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-samson-baidoo,sppi,987929" data-id="987929" data-type="p">Samsona Baidoo</a> na <a class="db-object" title="Filip Szymczak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-szymczak,sppi,20047" data-id="20047" data-type="p">Szymczaku</a>, Polak musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Cała sytuacja doprowadziła do sporej awantury pomiędzy selekcjonerami. Gregoitschowi puścił nerwy i mimo oczywistego i fatalnego w skutkach faulu głośno sprzeciwiał się decyzji sędziego o jego odgwizdaniu. W 65. minucie ponownie znakomicie spisał się Bieszczad. 20-latek stanął oko w oko z rywalem i obronił strzał z okolic jedenastego metra, ratując Polaków przed utratą bramki. W kolejnych minutach mecz ponownie stracił na intensywności, a gra stała się znacznie bardziej chaotyczna. Golkiper reprezentacji Polski raz jeszcze uratował "Biało-Czerwonych" kiedy w 90. minucie obronił zaskakujący strzał Langa z rzutu wolnego. Ostatecznie nie doczekaliśmy się żadnej bramki. Polska kadra do lat 21 zremisowała 0:0 z Austrią, a kolejne spotkanie rozegra już w poniedziałek, kiedy zmierzy się z <a class="db-object" title="Albania U21" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-albania-u21,spti,9804" data-id="9804" data-type="t">Albanią</a>.