"System przeciwpożarowy Stadionu Narodowego składa się w sumie z około 12,5 tys. elementów. Kontrola trwała od wtorku do piątku ubiegłego tygodnia. Wyszło kilka drobnych usterek, które do 14 marca mają zostać usunięte, ale nie rzutują one na całość" - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie, st. kpt. Karol Kierzkowski. Według PL.2012+ część usterek, w tym awaria hydrantów zewnętrznych, już została usunięta, hydranty zostały przetestowane i uzyskały odpowiednie certyfikaty. Wszystkie naprawy mają zostać zakończone na przeszło tydzień przed meczem z Ukrainą. 14 lutego kancelaria adwokacka reprezentująca jednego z wykonawców Stadionu Narodowego złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa mającego polegać na tym, że Stadion Narodowy nie spełnia standardów przeciwpożarowych. Wymieniano m.in. nieczynne hydranty, brak bram dymoszczelnych oraz kurtyn dymowych. Dyrektor ds. Komunikacji w spółce PL.2012+ Mikołaj Piotrowski podkreślał wówczas, że stadion posiada wszelkie pozwolenia na użytkowanie, a usterki, o których mowa, nie wpływają na poziom bezpieczeństwa obiektu. Obecna kontrola straży pożarnej nie miała związku z zawiadomieniem złożonym w prokuraturze.