Łukasz Fabiański +2. W pierwszej części złapał piłkę niczym polscy koszykarze, ale później nie miał już ich skuteczności. Przy drugiej bramce przepuścił strzał między nogami. Tomasz Kędziora +2. W defensywie średnio, a z przodu znacznie słabiej. Dośrodkowania prosto w ręce Oblaka, kluczowe podania do nikogo. Michał Pazdan- 2. Mimo niskiego wzrostu zgarnął większość górnych piłek. Co z tego, skoro przy drugiej bramce złamał chyba wszystkie zasady piłkarskiego elementarza. Jan Bednarek +2. Źle się ustawiał, oddał piłkę, wprowadzanie też nie wychodziło mu najlepiej. Bartosz Bereszyński +2. Niczym nie wyróżniał się na tle przeciętnych kolegów. Grzegorz Krychowiak 3. Jeden z lepszych, co wcale nie znaczy, że dobry. Nieźle się zastawiał, ambitnie wracał, ale nawet na Słoweńców to było za mało. Mateusz Klich +2. Zaczął nieźle, chętny do gry z pierwszej piłki, ale z czasem coraz bardziej spóźniony i gubiący krycie. Piotr Zieliński 2. Źle dogrywał nawet ze stojącej piłki. Błysk rozgrywającego? Absolutnie nie w tym meczu. Kamil Grosicki 2. Z "Turbogrosika" była tylko nazwa. Bez rajdów, bez dryblingów, bez kąśliwych dośrodkowań. Bardzo słabo. Robert Lewandowski 3. Próbował brać na siebie grę, ale był mocno poniewierany. Przy pierwszej bramce pozwolił rywalowi na dogranie głową. Krzysztof Piątek 2. Ławka w AC Milan to nie przypadek. Bez formy, bez szybkości, bez możliwości zrobienia czegokolwiek. Jakub Błaszczykowski +2. Próbował, ale prochu nie wymyślił. Krystian Bielik +2. Nie błysnął, ale debiut go nie przerósł. Miał dobrą okazję, więc powinien przynajmniej trafić w bramkę. Oceniał: Piotr Jawor