Szczególnie w Szwecji, która 29 marca przegrała z Polską w Chorzowie 0-2 w barażu do mistrzostw świata z przekąsem stwierdzono, że "Belgia rozjechała i rozbiła na drobne kawałeczki wyjątkowo słabą drużynę". Dziennik "Expressen" napisał, że "Polska rozpoczęła mecz w jak najlepszy dla siebie sposób strzelając pierwszą bramkę i uzyskując prowadzenie, lecz później coś się stało i Belgia nagle dała futbolowy show doszczętnie rozbijając zagubionego rywala". "Po ciężkiej do przełknięcia porażce w piątek z Holandią 1-4 Belgowie się odrodzili i tym razem wyraźnie żądni rewanżu dali pokaz futbolu i zaprezentowali jak może grać druga drużyna w światowym rankingu" - stwierdził "Aftonbladet". Po meczu z Belgią: "Polska rozerwana na strzępy" "Belgia rozerwała Polskę na strzępy" - skomentował norweski dziennik "Verdens Gang", a agencja NTB napisała że: "Pomimo pięknego akrobatycznego gola Roberta Lewandowskiego Belgowie wbili aż sześć bramek do polskiej bramki, co nie zdarza się zbyt często w spotkaniach na tym poziomie". "Polska została poniżona i ośmieszona przez Belgię tak jak kilka dni temu Belgia przez Holandię, ale w tym okropnym dla Polski meczu padło więcej bramek" - napisał islandzki "Visir". "Belgia w dominujący sposób przejechała po Polsce" - skomentował fiński dziennik "Iltalehti". Fiński serwis sportowy "Sportti" ocenił z kolei, że powodem tak skutecznej gry Belgii była wyjątkowa i widoczna motywacja jej piłkarzy po przegranej z Holandią - zespół Belgi po bolesnej porażce ze swoim największym wrogiem tym razem był wyraźnie nakręcony, po ostrych krytykach mediów chciał rehabilitacji i wręcz zmiażdżył niewinną tej sytuacji Polskę, która stała się ich ofiarą". Zbigniew Kuczyński