W niedzielę Polska dzielnie walczyła z Holandią, ostatecznie przegrywając 1:2. W poniedziałek podobnie mogli czuć się reprezentanci Austrii, którzy z bardzo dobrej strony zaprezentowali się przeciwko Francji, ale musieli uznać wyższość rywala. Jakość wicemistrzów świata była zbyt wysoka. - Graliśmy dziś z jednym z najlepszych przeciwników na planecie - rozłożył po meczu ręce Ralf Rangnick na konferencji prasowej. Ralf Rangnick odpowiada Interii: To będzie jak finał! Udałem się na tę konferencję i jako jedynemu polskiemu dziennikarzowi udało mi się zadać pytanie selekcjonerowi Rangnickowi. Jaka jest jego optyka na piątkowy mecz z Polską? - Dla obu drużyn będzie to decydujący mecz. Kto przegra, nie będzie miał już wielkich szans, by wyjść z grupy - odpowiedział selekcjoner Austriaków. - Nie skupiałem się jeszcze na dogłębnej analizie Polaków, bo dotychczas koncentrowaliśmy się na pierwszym meczu - dodał Rangnick. Kluczowy mecz, nazywany przez Rangnicka "finałem", zostanie rozegrany w piątek na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Początek meczu o godzinie 18. Z Duesseldorfu Wojciech Górski, Interia