Fernando Santos po raz pierwszy trafił do Grecji w 2001 roku. Najpierw prowadził AEK Ateny, a następnie Panathinaikos. W 2004 wrócił do AEK-u, a na kolejnym etapie swojej trenerskiej kariery, po rocznej przygodzie z Benfiką, w 2007 został trenerem PAOK-u Saloniki. W Salonikach pracował przez trzy lata, następnie obejmując grecką drużynę narodową. Z "Błękitno-Białymi" portugalski trener awansował na Euro 2012, - gdzie w meczu otwarcia mierzył się z Polską - oraz na mistrzostwa świata w Brazylii w 2014 roku, gdzie dotarł do 1/8 finału. Jako szkoleniowiec Polaków, Santos zadebiutuje już 24 marca, kiedy "Biało-Czerwoni" zmierzą się na wyjeździe z Czechami w ramach eliminacji do mistrzostw Europy, które w 2024 roku odbędą się w Niemczech. Santos złożył kondolencje rodzinom ofiar katastrofy kolejowej w Grecji 68-latek niejednokrotnie podkreślał, że Grecję traktuje jak swój drugi dom, a wtorkowa tragedia mocno nim wstrząsnęła. W rozmowie z SDNA wyraził on swój smutek, a także złożył kondolencje dla rodzin i przyjaciół ofiar. "Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznym wypadku dwóch pociągów, który miał miejsce w Grecji, niestety z ofiarami śmiertelnymi. Moje serce się smuci. Do kraju, ale szczególnie do rodzin i przyjaciół, moje kondolencje w związku z nieodwracalnymi stratami. Modlę się do Boga za zmarłych i ich rodziny, aby pocieszył ich w bólu" - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski cytowany przez "Super Express" w rozmowie z SDNA.