Udział reprezentacji Polski w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy rozpoczął się od koszmarnej, wyjazdowej porażki z reprezentacją Czech. Nasi najgroźniejsi grupowi rywale ograli nas w Pradze 3:1 - strzelając nam dwa gole w trzy minuty - i tym samym znacznie zwiększyli swoje szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie (przypomnijmy, że z bezpośredniego awans na Euro 2024 cieszyć będą się dwie najlepsze ekipy). Wydawało się, że napędzona efektowną wygraną reprezentacja Czech z łatwością poradzi sobie w poniedziałek z Mołdawią. Tak się jednak nie stało, a mecz obu ekip zakończył się bezbramkowym remisem. Nasi ostatni rywale wprawdzie w 27. wpakowali piłkę do siatki, ale trafienie Jana Kuchty nie zostało uznane z powodu spalonego. Zobacz także: Kuriozalne sceny na Stadionie Narodowym w meczu Polaków. Koszmarny zawód, Albańczycy "królują" Reprezentacja Polski. Robert Lewandowski i Jakub Kamiński reagują na remis Czechów z Mołdawią Po cennej wygranej 1:0 z Albanią na PGE Narodowym kapitan reprezentacji Polski został zapytany o to, czy wynik meczu Czechów jest dla niego zaskakujący. - Czy to mnie zaskakuje? Nie. Zawsze jest taka narracja, że gdy wszystko idzie łatwo, to jest ciężej. Musimy przygotowywać się na to, że każdy kolejny mecz, zwłaszcza wyjazdowy, będzie bardzo ciężki. Od nas będzie zależało, jak to będzie wyglądało i czy będziemy mieli kontrolę w tych spotkaniach - stwierdził snajper FC Barcelona. W tej samej sprawie wypowiedział się również Jakub Kamiński. - Nawet nie sprawdzałem, to ciekawostka. Najwidoczniej nie ma już słabych drużyn. Na każdego trzeba przygotowywać się w ten sam sposób. Nas czekają teraz teoretycznie łatwiejsze mecze, ale to nie może nas zwieść. Musimy podejść do nich, jak to starcia z Albanią. Jestem przekonany, że je wygramy - zadeklarował piłkarz VfL Wolfsburg. To właśnie nasz skrzydłowy mógł zostać w meczu z Albanią bohaterem reprezentacji Polski. Po jego strzale w 41. minucie spotkania piłka trafiła jednak w słupek. Na nasze szczęście dopadł do niej Karol Świderski, który pokonał bramkarza, a tym samym zagwarantował "Biało-Czerwonym" niezwykle cenne trzy punkty, pozwalając poprawić nastroje po ostatniej porażce. Zobacz także: Polska - Albania. Kapitan Robert Lewandowski świadomy problemów naszej kadry. "Jest nad czym pracować" Z PGE Narodowego, Tomasz Brożek