Jeszcze w sierpniu media huczały od informacji o tym, że Barcelona jest bliska pozbycia się Holendrów. Memphis Depay miał powędrować najpierw na Wyspy Brytyjskie, a później do Juventusu, z którym "Duma Katalonii" miała już uzgodnioną cenę. Ostatecznie "Stara Dama" postawiła na Arkadiusza Milika. Z kolei Frenkie de Jong miał trafić do Premier League. Manchester United był gotowy go wykupić, ale ostatecznie Frenkie, podobnie jak Memphis zostali na Camp Nou. De Jong nigdzie się nie chciał wybierać tym bardziej, że od dziecka jest wielkim fanem Barcelony. Obaj muszą się jednak zadowolić rolą zmienników w układance Xaviego Hernandeza. Frenkie, jak na rezerwowego, rozegrał i tak dość sporo, bo 470 minut. Depay ma większy problem, bo zaliczył tylko 131 minut. Dla porównania, Robert Lewandowski spędził na boisku w barwach Barcy 629 minut, a grałby więcej, ale jest oszczędzany na najważniejsze starcia. Właśnie w tym celu po 57 minutach w meczu z Elche Robert ustąpił miejsca właśnie Depayowi. Drwią z Lewandowskiego! Zaskakująca reakcja kapitana! Dokonania Roberta w Barcelonie są imponujące. W ośmiu meczach zdobył 11 bramek, a dwie kolejne wypracował. Dla porównania, Depay w trzech spotkaniach zdobył jedną bramkę, a de Jong - w ośmiu grach również strzelił jedną bramkę. W Holandii Depay jest jednak liderem. W 80 meczach zdobył dla niej aż 42 bramki! Siedział na ławce w meczu z Polską 1 czerwca 2016 r., gdy ulegliśmy 1-2 w próbie przed Euro 2016. W Lidze Narodów 4 września 2020 r., gdy przegraliśmy 0-1, zarobił żółtą kartę. Za to w listopadzie 2020 r. strzelił nam wyrównującą bramkę na 1-1. W czerwcowej konfrontacji w Rotterdamie wypracował bramkę na 2-2, którą strzelił Denzel Dumfries. Był kapitanem "Pomarańczowych". W doliczonym czasie jego rzut karny obronił Łukasz Skorupski. Frenkie de Jong w Holandii rozegrał już 44 spotkania i zdobył jedną bramkę. Przeciw Polsce grał trzy razy w Lidze Narodów. Dwa razy "Pomarańczowi" wygrali 1-0 (wrzesień 2020) i 2-1 (listopad 2020), ostatnio w Rotterdamie był remis 2-2. Jedyne zdobycze Frenkiego to ...dwie żółte kartki! Nie ma co ukrywać, że w czwartek na PGE Narodowym to Holandia będzie faworytem. "Biało-Czerwoni" będą musieli wspiąć się na wyżyny, by uzyskać choćby punkt. Początek o godz. 20:45. Transmisja w Polsacie Sport Premium, Polsat Box i TVP. Kadra reprezentacji Holandii na mecze z Polską i Belgią: bramkarze: Jasper Cillessen (NEC Nijmegen), Mark Flekken (Freiburg), Andries Noppert (Heerenveen), Remko Pasveer (Ajax)obrońcy: Nathan Ake (Manchester City), Daley Blind (Ajax), Virgil van Dijk (Liverpool), Denzel Dumfries (Inter), Matthijs de Ligt (Bayern), Tyrell Malacia (Manchester United), Bruno Martins Indi (Alkmaar), Devyne Rensch (Ajax), Jurrien Timber (Ajax), Stefan de Vrij (Inter)pomocnicy: Steven Berghuis (Ajax), Frenkie de Jong (FC Barcelona), Davy Klaassen (Ajax), Teun Koopmeiners (Atalanta), Marten de Roon (Atalanta), Kenneth Taylor (Ajax)napastnicy: Steven Bergwijn (Ajax), Memphis Depay (FC Barcelona), Cody Gakpo (PSV Eindhoven), Vincent Janssen (Royal Antwerp), Wout Weghorst (Besiktas)