15 listopada 2023 roku mija dokładnie 10 lat od czasu, gdy Adrian Mierzejewski rozegrał swoje ostatnie spotkanie dla reprezentacji Polski. Był to towarzyski mecz ze Słowacją, przegrany 0-2. Pierwsze spotkanie pod wodzą Adama Nawałki. Nowy selekcjoner w swoim debiucie umieścił Mierzejewskiego w wyjściowym składzie. Zmienił go jednak po 67 minutach, wprowadzając na boisko Tomasza Brzyskiego. Więcej u Nawałki - i w kadrze w ogóle - Mierzejewski już nie zagrał. - Byłem w tym okresie reprezentacji najgorszym piłkarsko, chociaż teraz może być "lepiej" - wspomina sam Mierzejewski swoją reprezentacyjną przygodę w kanale "Po Gwizdku" Sebastiana Staszewskiego. - W okresie 2011-13 tylko sparingi, nieudane Euro, nieudane kwalifikacje do Brazylii, więc słabo. Ja też nie pomagałem. Potem był moment, kiedy mogłem być sprawdzony ponownie. "Nie". Także dziękuję trenerowi Nawałce - uśmiechnął się 37-latek. Czeski trener diagnozuje problemy Polaków. "Pozamiatane" Mierzejewski zwrócił uwagę, że za czasów jego gry w egzotycznych ligach, do kadry byli powoływani inni piłkarze z arabskich lub azjatyckich kierunków. Jednak winą za niepowodzenie reprezentacyjne Mierzejewski obarczał przede wszystkim sam siebie. - Wiadomo, że niedosyt, ale mam pretensje do siebie bardziej. Że nie wstrzeliłem się, że nie przestawiłem się mentalnie i nie poczułem się ważną postacią tej reprezentacji. Ale tylko ze swojej winy. Nikt mi nie zabraniał brać piłki, rozgrywać, strzelać bramki i być tym ważnym ogniwem. Dałem plamę - odpowiedział na pytanie Sebastiana Staszewskiego. Adrian Mierzejewski mógł otrzymać paszport Palestyny Mimo wielu sukcesów na Wschodzie i regularnej gry w Azjatyckiej Lidze Mistrzów Mierzejewski nie doczekał się kolejnego powołania do reprezentacji. Ponieważ piłkarz grał już dla polskiej kadry, zmiana reprezentacji nie wchodziła w grę, ale w czasie gry w Arabii Saudyjskiej niespodziewanie pojawiła się propozycja uzyskania... palestyńskiego obywatelstwa. - Był moment, choć to nie była propozycja zmiany obywatelstwa, a dostania drugiego paszportu, żeby być zawodnikiem z azjatyckim paszportem. Gdy byłem w Arabii był limit obcokrajowców - trzech obcokrajowców plus jeden z azjatyckim paszportem. Chciano mi zorganizować paszport Palestyny, czy coś takiego. Odmówiłem, bo powiedziałem, że jestem obcokrajowcem najważniejszym. Ponadto powiedziano mi, że gdy odejdę z Al Nassr, to będę musiał go oddać - ujawnia kulisy tamtej sytuacji 37-letni zawodnik. Czy gdyby przepisy dopuszczały zmianę barw narodowych, rozważyłby taką zmianę? Obecnie doświadczony pomocnik jest zawodnikiem chińskiego Henan FC, z którym rozstanie się z końcem roku. W minionym sezonie zdobył trzy bramki i zanotował pięć asyst. W Chinach występuje od lipca 2018 roku. Wcześniej grał w klubach z Australii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej oraz Turcji. Był też piłkarzem Polonii Warszawa, Wisły Płock, Zagłębia Sosnowiec i Stomilu Olsztyn.