Reprezentant Polski w tym sezonie EFL League One (trzeci poziom rozgrywek) jeszcze nie pojawił się na boisku. 26-latek wypadł z powodu kontuzji i nie miał jeszcze okazji zagrać u nowego menedżera Michaela Duffa, który został zatrudniony latem, po spadku Barnsley z Championship. Helik miał wcześniej propozycję przejścia do Lecha Poznań, ale uznał, że byłby to dla niego krok w tył i postanowił czekać na dobrą ofertę z zagranicznego klubu. Taka właśnie nadeszła z zespołu trzykrotnego mistrza Anglii, Huddersfield Town. Jeśli dojdzie do przeprowadzki to nie będzie ona wiązała się dla Helika ze zmianą miejsca zamieszkania. Zmieni jedynie South Yorkshire na West Yorkshire. Oba miasta dzieli tylko 30 km. To samo zrobił Krystian Bielik Huddersfield szukają wzmocnień w defensywnie. Z Manchesteru City "The Terriers" wypożyczyli młodego Luke'a Mbete, ale potrzebują też kogoś bardziej doświadczonego. Trener klubu Championship Danny Schofield uważa, że Helik pasował by do jego koncepcji. Przez ostatnie dwa lata Polak był czołowym obrońcą na drugim poziomie angielskich rozgrywek i wiadomo było, że nie będzie chciał grać w niższej lidze. Zwłaszcza, że walczy o wyjazd na mistrzostwa świata w Katarze, a Czesław Michniewicz już wcześniej mówił, że nie powoła na nie nikogo z trzeciego poziomu rozgrywkowego. Dlatego też Derby County na Birmingham City zamienił Krystian Bielik. Polak zbierał też indywidualne wyróżnienia w swoich dwóch kampaniach z Barnsley. Po swoim debiutanckim sezonie w Anglii zdobył nagrodę "Piłkarza Roku" w swoim klubie. Przez dwa sezony w barwach Barnsley, Helik rozegrał w Championship 83 mecze i strzelił w nich sześć goli. Huddersfield fatalnie rozpoczęło sezon. Po pierwszych sześciu kolejkach Championship ich bilans to jedna wygrana, jeden remis i aż cztery porażki. W środę "Teriery" przegrały na wyjeździe z Bristol City 0:2 i spadły na przedostatnie miejsce w tabeli. Wzmocnienie linii obrony to teraz priorytet dla byłego klubu Kamila Grabary, Radosława Majewskiego i Pawła Abbotta.