W marcu tego roku Kamil Jóźwiak przeszedł z Derby County do Charlotte FC. Jego drużyna zakończyła sezon MLS na fazie zasadniczej. Polak pojawił się na murawie 19 razy i zaliczył trzy asysty. Ostatni mecz o stawkę Jóźwiak rozegrał 9 października. Niespełna dwa tygodnie później znalazł się w szerokiej kadrze na finały MŚ 2022. Lista wstępnie nominowanych liczy 47 nazwisk. By zachować realne szanse na wylot do Kataru, 24-letni skrzydłowy postanowił wrócić do kraju. Zameldował się w Poznaniu, skąd przed dwoma laty emigrował do Anglii, i uczestnicy w zajęciach pierwszej drużyny Lecha. Poszedł tym samym w ślady Grzegorza Krychowiaka i swego klubowego kolegi Karola Świderskiego. Oni również wrócili do Polski, by jak najlepiej przygotować się do światowego czempionatu. Ten pierwszy trenuje z Legią Warszawa, ten drugi z Jagiellonią Białystok. Katar 2022. Jóźwiak wciąż czeka na debiut w kadrze Michniewicza Jóźwiak debiutował w drużynie narodowej w listopadzie 2019 roku. Do tej pory rozegrał w niej 22 spotkania, strzelił trzy gole i zaliczył cztery asysty. Ma na koncie trzy występy w finałach Euro 2020. Obecny selekcjoner, doskonale znający tego piłkarza z młodzieżówki, w dorosłej kadrze jeszcze nie korzystał z jego usług. Ostatni raz były lechita założył reprezentacyjną koszulkę przed rokiem, w przegranej 1-2 potyczce z Węgrami (el. MŚ).