Michał Karbownik prezentuje się z dobrej strony w barwach Fortuny Düsseldorf. Młody polski piłkarz w niemieckim klubie występuje na lewej obronie, chociaż jeszcze kilka miesięcy temu poszukiwał klubu, który da mu szansę rozwijania się na środku pomocy. Teraz jednak agent zawodnika Mariusz Piekarski zdradził, że Karbownik podjął niedawno ważną decyzję. Dobry sezon Karbownika W tym sezonie Karbownik z powodzeniem występuje w niemieckiej Fortunie. Polski piłkarz rozegrał już 24 spotkania, w których strzelił jednego gola i zanotował aż siedem asyst. Dostrzegł to Fernando Santos, który powołał Karbownika na mecze eliminacji mistrzostw Europy z Czechami i Albanią. 22-latek wystąpił nawet w Pradze, gdzie rozegrał 45 minut. We wspomnianym meczu reprezentacji "Karbo" zagrał jako lewy obrońca, bo na tej pozycji występuje w klubie. W przeszłości Karbownik i jego menadżer poszukiwali jednak klubu, który pozwoli zawodnikowi "łapać" minuty na pozycji środkowego pomocnika. To się jednak nie udało i Karbownik ostatecznie wylądował w Düsseldorfie, gdzie znów gra w defensywie. Reprezentant podjął ważną decyzję W najnowszym odcinku "Po Gwizdku" Piekarski wytłumaczył, skąd w ogóle wziął się pomysł, aby Karbownik z boku obrony przeniósł się na środek pomocy. - Michał grał na "ósemce" w Legii i prezentował się tam bardzo dobrze. Jeszcze przed jego debiutem w pierwszym zespole Marek Papszun pojechał na mecz rezerw i później chciał go zobaczyć kolejny raz. Raków szukał wtedy "ósemki", więc coś mu zaświtało w głowie. Zadzwonił do mnie i pytał o Michała. Ale powiedziałem mu, że tematu nie ma, bo Karbownik zadebiutuje zaraz w pierwszej drużynie i już tam zostanie - przyznał Piekarski i dodał: "Później była kontuzja, Michał złapał koronawirusa, miał pęknięcie piszczela. Skrócenie wypożyczenia przez Brighton zabrało mu marzenia o występach na "ósemce", bo Anglicy od początku widzieli go na boku obrony". Agent Sebastiana Szymańskiego, Karola Świderskiego czy Jacka Góralskiego zapowiedział także, że Karbownik podjął już decyzję na jakiej pozycji będzie występował w przyszłości. - Michał będzie grał na boku obrony, pomysł z "ósemką" zostawiamy. Może jak będzie doświadczony, to jakiś trener go tam spróbuje. Kończąc temat: "Karbo" poszedł na boki obrony do Fortuny i tam zostanie. I jeśli będzie zmieniał klub, to też jako boczny obrońca" - zadeklarował Piekarski. Całą rozmowę z Mariuszem Piekarskim zobacz na kanale "Po Gwizdku. Sebastian Staszewski, Interia Sport