Zdaniem 29-letniego Pyłypczuka "jednoznacznym faworytem" piątkowego meczu z "Biało-czerwonymi" w Charkowie jest drużyna gospodarzy. "Reprezentacja gra teraz najlepszą piłkę od co najmniej dziesięciu lat" - ocenił i podkreślił, że w dużej mierze jest to zasługa trenera Fomienki. Jak dodał bramkarz Szlakotin, który nie chciał wskazać faworyta spotkania w Charkowie, selekcjoner jest "najjaśniejszą postacią kadry, potrafi zmobilizować zawodników tak, by wybiegli na boisko jak... do pożaru". Przyznał, że na bieżąco obserwuje każdą kolejkę ukraińskiej ligi. "Prawie całą reprezentację mamy z naszej ligi. Niektórzy wiodący zawodnicy są w bardzo dobrej formie, np. Marco Devic z Metalista Charków, który strzelił już 14 bramek w 11 meczach. Mamy drużyny, które nadal grają w pucharach europejskich i naprawdę dobrze im idzie" - powiedział. Z kolei Pyłypczuk wskazał, że oprócz Devica na uwagę zasługują także Roman Zozula oraz Jewhen Konoplianka - obaj z Dnipro Dniepropietrowsk. "Nasza liga rośnie w siłę, a wraz z nią zawodnicy, którzy są w doskonałej formie" - zaznaczył. Według obu piłkarzy Korony, reprezentacja Ukrainy może liczyć na ogromny doping ze strony charkowskich miłośników futbolu. "Pochodzę z tego miasta, znam doskonale tych kibiców i wiem, że będą dobrze wspierać naszą reprezentację. Na pewno lekko Polsce nie będzie" - powiedział Pyłypczuk. Obaj mocno wierzą w awans żółto-błękitnych do MŚ. "Nie chcę nawet myśleć o tym, że nie awansujemy. Bardzo chcę zobaczyć nasz zespół w Brazylii" - dodał Pyłypczuk. Szlakotin z kolei przypomniał, że nie tak dawno wydawało się, że Ukraina nie ma szans w eliminacjach, tymczasem przyszedł trener Fomienko i reprezentacja zanotowała świetną passę. "Nawet czytając rozmowy z angielskimi piłkarzami po meczu z Ukrainą można było wywnioskować, że cieszyli się z bezbramkowego remisu jak ze zwycięstwa" - powiedział z dumą bramkarz polskiego klubu. W piątek na stadionie Metalista w Charkowie Polska i Ukraina zmierzą się w swoim przedostatnim meczu grupowym eliminacji mistrzostw świata. Tylko wygrana przedłuży nadzieje "Biało-czerwonych" na awans do brazylijskiego mundialu. Kwalifikacje Polacy zakończą 15 października w Londynie potyczką z Anglikami. Ukraińcy zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli grupy H. Mają dwa punkty więcej niż zespół trenera Waldemara Fornalika. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/ukraina-polska,3898" target="_blank">INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z meczu Ukraina - Polska. Początek 11 października o 20</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/ukraina-polska,id,3898" target="_blank">Relację na żywo można też śledzić na urządzeniach mobilnych</a><a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/anglia-polska,3899" target="_blank">INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z meczu Anglia - Polska. Początek 15 października o 21</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/anglia-polska,id,3899" target="_blank">Relację na żywo można też śledzić na urządzeniach mobilnych</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-h,cid,601,rid,1210,gid,518,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy H eliminacji MŚ 2014</a>