Eksplozja formy strzeleckiej Krzysztofa Piątka i dobra postawa Arkadiusza Milika w Serie A wywołała dyskusję, kto powinien zagrać w reprezentacji Polski. Czy przeciwko Austrii "Biało-Czerwoni" mogą zagrać nawet trzema napastnikami? Selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek na konferencji prasowej powiedział, że nie wyklucza takiej możliwości, ale dał do zrozumienia, że taki wariant od pierwszej minuty jest mało prawdopodobny. Red. Roman Kołtoń w swoim programie "Prawda Futbolu" zapytał o to kapitana reprezentacji Roberta Lewandowskiego. - Cieszę się, że jest nas coraz więcej, trzymam kciuki za każdego, bo wtedy reprezentacja zyskuje. Czy jest realna szansa zagrać trójką z przodu? Nie wiem, nie myślałem o tym. Nie jestem trenerem, ale myślę, że dobrze zostawić coś czasem na ostatnie minuty - odpowiedział Lewandowski. Spotkaniem z Austrią "Biało-Czerwoni" rozpoczną walkę o awans do Mistrzostw Europy w 2020 roku. Spotkanie odbędzie się w Wiedniu, a początek meczu zaplanowany jest na godzinę 20.45.