Kapitan polskiej kadry ma za sobą kapitalny sezon, który zwieńczył pierwszym w swoim karierze tytułem triumfatora Ligi Mistrzów. W niedzielnym finale jego Bayern Monachium pokonał 1-0 PSG.Tymczasem już za kilkanaście dni "Biało-Czerwoni" rozegrają swoje pierwsze mecze w drugiej edycji Ligi Narodów - 4 września zmierzą się w Amsterdamie z Holandią, a trzy dni później zagrają w Zenicy z Bośnią i Hercegowiną.Lewandowskiego zabraknie jednak na murawie w tych spotkaniach. Najskuteczniejszy snajper w historii polskiej reprezentacji będzie w tym czasie odpoczywał po pełnym trudów sezonie.- Przede wszystkim chciałbym serdecznie pogratulować Robertowi wielkiego sukcesu, jakim jest niewątpliwie wygranie Ligi Mistrzów, oraz zdobycia korony króla strzelców tych elitarnych rozgrywek. Lewandowski stał się kolejnym Polakiem, który sięgnął po Puchar Mistrzów. To naprawdę wielka sprawa i wszyscy możemy być dumni z naszego rodaka. Rozmawiałem dzisiaj z Robertem i wspólnie uznaliśmy, że to dla niego najlepszy moment, aby mógł dłużej odpocząć fizycznie i psychicznie po tak wyczerpujących rozgrywkach. Dlatego też nie weźmie udziału we wrześniowym zgrupowaniu. Tym bardziej, że przed nim i przed nami kolejny intensywny sezon, który zakończą jakże ważne dla nas mistrzostwa Europy. Lewandowski pozostaje oczywiście kluczowym zawodnikiem naszej reprezentacji, jej kapitanem, ale w meczach Ligi Narodów z Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną będziemy musieli poradzić sobie bez niego - mówi Jerzy Brzęczek cytowany przez portal Łączy nas piłka.