Najważniejsze jest jednak to, że na trykotach nareszcie bardzo mocno wyeksponowane jest nasze godło. Od teraz nasi kadrowicze będą mieć na sercu "orzełka", a nie "piłko-ptaka" jak nazywano pokraczne logo PZPN, które trafiło na narodowe barwy jeszcze za prezesury Grzegorza Laty. - Stroje są bardzo dobre i naprawdę mi się podobają. Teraz widać, że gramy dla Polski - cieszy się Łukasz Piszczek. Nike przygotował dwa komplety ubiorów. - Kolorystykę koszulek domowych tradycyjnie zdominowała biel, uzupełniona tym razem o umieszczony centralnie pionowy czerwony pas. Połączenie dopasowanego kroju z kołnierzykiem w tzw. serek nadaje koszulce bardzo dynamicznego charakteru. Na przodzie koszulki, po lewej stronie oraz wewnątrz kołnierzyka umieszczono polskie godło narodowe z białym orłem w koronie na czerwonym tle - chwalą się przedstawiciele firmy. Strój wyjazdowy to kolorystyczny negatyw kompletu domowego: czerwony trykot z białym pasem na piersi. Chrzest bojowy nowego kompletu strojów już podczas meczu ze Szkocją. Krzysztof Oliwa