W ostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy ze Słowenią piłkarze obu drużyn mieli problemy z opanowaniem piłki. Często notowali straty, które wynikały z poślizgnięć lub innych wad trawy na PGE Narodowym. Po meczu Polacy głośno wyrażali swoje niezadowolenie. - Brakowało tylko grabek i łopatki - komentował Grzegorz Krychowiak. Wtórował mu Wojciech Szczęsny. - Piłka nożna, to nie łyżwiarstwo figurowe - mówił nasz bramkarz. Po ostatnim gwizdku, premier Mateusz Morawiecki odwiedził piłkarzy w szatni i obiecał im interwencję w sprawie murawy. Czesi przytoczyli wypowiedź prezesa Rady Ministrów dla Polsatu - Poprosiłem osoby odpowiedzialne o zainteresowanie tą sprawą i rozwiązanie jej raz na zawsze - powiedział premier. MPEl. Euro 2020 - wyniki, terminarz i tabela "polskiej" grupy