Stare piłkarskie porzekadło mówi, że bramkarz jak wino - im starszy, tym lepszy. To właśnie bramkarz najdłużej grającymi w kadrze zawodnikami. Z polskiej kadry można by wymienić Jerzego Dudka i Artura Boruca, którzy w reprezentacji grali do późnego wieku. Ten pierwszy karierę w bluzie z orzełkiem na piersi zakończył w wieku 40 lat, 2 miesiące i 12 dni. Jerzy Dudek klubową karierę zakończył w 2011 roku, a z Liechtensteinem zagrał dwa lat później. Został specjalnie powołany na to spotkania, by pożegnać się z kadrą i rozegrać mecz nr 60. Boruc ostatni raz w reprezentacji zagrał w wieku 37 lat, 8 miesięcy i 21 dni. To był 2017 rok, a w klubie grał jeszcze pięć lat później. Jakub Błaszczykowski w zakończonym niedawno sezonie wrócił na boisko po długim leczeniu kontuzji. Nie grał przez niemal dwa lata. W pierwszej lidze wystąpił w dwóch meczach - w sumie 16 minut. Przeciwko Niemcom zagrał w wieku 37 lat, 6 miesięcy i 2 dni. W ten sposób stał się najstarszym zawodnikiem z pola w historii reprezentacji Polski. Wyprzedził obrońcę Władysława Szczepaniaka, który grał w kadrze w latach 30 i 40 ubiegłego wieku. Błaszczykowski "starszy" od Lubańskiego Błaszczykowski pobił jeszcze jeden reprezentacyjny rekord. Tym razem wyprzedził legendę polskiej piłki - Włodzimierza Lubańskiego. Były zawodnik m. in. Górnika Zabrze w kadrze grał w latach 1963-1980. W sumie jego kariera w reprezentacji trwała dokładnie 17 lat i 25 dni. Błaszczykowski w kadrze zadebiutował w marcu 2006 roku przeciwko Arabii Saudyjskiej. Przeciwko Niemcom wystąpił dokładnie 17 lat, 2 miesiące i 19 dni później. To oznacza, że stał się zawodnikiem z najdłuższym stażem reprezentacyjnym w historii polskiej piłki.