W dwa miesiące "Biało-czerwoni" zanotowali awans już o dziesięć lokat (kilka dni temu w eliminacjach mistrzostw świata pokonali San Marino 5-1 i zremisowali z Czarnogórą 1-1), ale nadal są bardzo daleko na liście światowej. Dla porównania, sześć lat temu, za kadencji holenderskiego selekcjonera Leo Beenhakkera, byli na 16. miejscu. W czołówce są zmiany, wciąż prowadzi Hiszpania, ale już druga jest Argentyna, która wywalczyła awans na przyszłoroczny mundial. Ze strefy europejskiej pewne występu w Brazylii są Włochy (czwarta pozycja) i Holandia (dziewiąta). Reprezentacje Anglii i Ukrainy, z którymi "Biało-czerwoni" zmierzą się w ostatnich kolejkach gr. H el. MŚ, sklasyfikowane są odpowiednio na 17. i 26. lokacie. Tylko zwycięstwa w tych meczach przedłużają szanse podopiecznych Waldemara Fornalika na awans z pierwszego miejsca bądź grę w barażach. Kolejny ranking międzynarodowej federacji zostanie ogłoszony 17 października. Czołówka rankingu FIFA - stan na 12 września 2013 (w nawiasie miejsce w poprzednim notowaniu): 1. (1.) Hiszpania 1514 pkt 2. (4.) Argentyna 1263 3. (2.) Niemcy 1261 4. (6.) Włochy 1199 5. (3.) Kolumbia 1180 6. (10.) Belgia 1159 7. (12.) Urugwaj 1126 8. (9.) Brazylia 1067 9. (5.) Holandia 1058 10. (8.) Chorwacja 1051 ... 17. (14.) Anglia 947 26. (28.) Ukraina 799 27. (28.) Czarnogóra 766 65. (72.) Polska 539 129. (123.) Mołdawia 237 207. (207.) San Marino 0