We wtorek Polski Związek Piłki Nożnej opublikował cennik biletów na towarzyski mecz reprezentacji Polski z Niemcami, który odbędzie się 16 czerwca na PGE Narodowym. I chociaż kadrę Fernando Santosa czeka spotkanie z rywalem z najwyższej półki, to ceny wejściówek wywołały wściekłość kibiców. Udało nam się dowiedzieć, że głównym powodem wysokich cen biletów są rekordowe koszty, jakie PZPN będzie musiał ponieść za sprowadzenie do Warszawy jednej z najlepszych reprezentacji na świecie. A te - jak ustaliliśmy - wynoszą blisko 3 mln zł. Bilety drogie jak nigdy Od wtorku w mediach społecznościowych można natknąć się na opinie kibiców, których zdenerwowały ceny biletów na czerwcowy mecz. I faktycznie: jest drogo. Bilety I kategorii kosztują aż 280 zł. Wejściówka II kategorii to koszt 210 zł, natomiast III - 140 zł. Również bilet rodzinny nie należy do tanich, kosztując 180 zł. Dla porównania karta wstępu na eliminacyjny mecz z Albanią, który kadra rozegrała w Warszawie w marcu, kosztował 240 zł (I kat.), 180 zł (II kat.), 120 zł (III kat.) i 160 zł (bilet rodzinny). Skąd tak wysokie ceny? Postanowiliśmy zapytać o to w PZPN. - Głównym powodem są koszty organizacji tego spotkania, które są rekordowe - powiedział nam w środę prezes Cezary Kulesza. Więcej światła na sprawę rzucił sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski: - Zauważyliśmy rozżalenie kibiców, nie jesteśmy na te głosy głusi. Ale koszty faktycznie są bardzo wysokie. Niestety, ale drożeje wszystko, także usługi, prąd. Same opłaty organizacyjne to kilka milionów złotych, a do tego dochodzi koszt sprowadzenia tak utytułowanego rywala. Dlatego musieliśmy podnieść ceny biletów - wyjaśnił. 3 mln zł za Niemców Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że cena za zaproszenie Niemców faktycznie robi wrażenie. To blisko 650 tys. euro, czyli niecałe 3 mln zł! W tej kwocie - poza opłatą dla niemieckiej federacji - zawarte mają być także koszty przelotu czy zakwaterowania. To rekord, bo do tej pory PZPN nigdy nie zapłacił tak dużych pieniędzy drużynie, z którą nasza reprezentacja miałaby rozegrać mecz. Co ciekawe, na początku roku PZPN otrzymał ofertę rozegrania innego sparingu, z narodową drużyną Brazylii. W tym przypadku koszt przylotu Canarinhos do naszego kraju miał wynosić... 2 mln euro. Sebastian Staszewski, Interia Sport