Sprawa miała wylądować w warszawskim Sądzie Okręgowym, a STS domaga się zwrotu wynagrodzenia przekazanego federacji, a które nie zostało wykorzystane z powodu zawieszenia rozgrywek wiosną 2020 roku, kiedy cały kraj wszedł w stan lockdownu spowodowanego pandemią koronawirusa. PZPN został pozwany przez firmę bukmacherską. Sprawa może jednak zostać załatwiona polubownie PZPN pobiera opłatę od bukmacherów za możliwość korzystania z wyników meczów dostępnych w oferowanych przez firmę zakładach. W tym przypadku chodzi o rozgrywki PKO Ekstraklasy, Fortuna I Ligi, e-winner II Ligi, Fortuna Pucharu Polski, a także meczów reprezentacji. STS uważa, że skoro rozgrywki zostały wtedy zatrzymane, to wynagrodzenie zwyczajnie się PZPN-owi nie należało. Firma uważa, że finansowo straciła na zawieszeniu rozgrywek i wyliczyła, że należy jej się zwrot ponad 230 tysięcy złotych oraz odsetek, które uwzględnia od 31 lipca 2020 roku. Federacja z kolei ma odbijać piłeczkę, mówiąc, że w zapisach w umowie między podmiotami wynika, że ani związek ani firma Ekstraklasa S.A. nie ma obowiązku konsultowania wszelkich zmian w terminarzu czy, jak w tym przypadku, wstrzymania rozgrywek. Dodatkowo pojawia się argument, że mecze co prawda nie odbyły się w pierwotnym terminie, ale zostały rozegrane po wznowieniu rozgrywek. Według informacji "PS" termin pierwszej rozprawy wyznaczono na 20 stycznia przyszłego roku, ale obie strony mają się starać polubownie wyjaśnić wszystkie niejasności. STS to jeden ze sponsorów reprezentacji, a z PZPN-em współpracuje od 2014 roku. Cała sprawa wychodzi na jaw w bardzo newralgicznym momencie i nie chodzi tutaj nawet o to, że zaraz zaczynają się mistrzostwa świata w Katarze. Przed kilkoma dniami wybuchła afera dotycząca tzw. "match-fixingu" w niższych ligach, gdzie zorganizowane grupy przestępcze miały wpływać na konkretne zdarzenia w meczach, które znajdowały się w ofertach poszczególnych bukmacherów. PZPN wydał już stanowisko w tej sprawie, a także zawiesił dwóch piłkarzy mających być bezpośrednio zamieszanymi w ten proceder.