Reprezentacja Polski w piłce nożnej już jakiś czas temu przestała być dla kibiców oczkiem w głowie. Od 2018 roku Biało-Czerwoni regularnie z roku na rok notują coraz większy zjazd. Kadencja Jerzego Brzęczka była dobra pod względem wyników, ale fatalna, jeśli chodzi o styl. Mocne słowa byłego reprezentanta Polski. Na PZPN nie zostawił suchej nitki Po Brzęczku nadszedł czas na Paulo Sousę, którego kadra prezentowała naprawdę przyzwoity styl, ale wyniki nie były na tyle satysfakcjonujące. Portugalczyka zastąpił Czesław Michniewicz, który znów postawił nacisk na wyniki, a następcą drugiego z Polaków został inny Portugalczyk. Kadrę po Michniewiczu przejął Fernando Santos i jego kadencja już na dobre obrzydziła fanom reprezentację. PZPN podał ceny biletów na baraż z Estonią. Kibice wściekli Gdy dodamy do tego, że wokół reprezentacji Polski ciągle wybuchają kolejne afery i sam Polski Związek Piłki Nożnej krystalicznie czysty nie jest, nie może dziwić, że fani mają dużą niechęć do kupowania biletów, które uprawniają do oglądania piłkarzy naszej kadry z wysokości trybun. Piłkarz reprezentacji Polski i Legii zmieni klub? Ma oferty z wielkich lig. "To nieuniknione" Tym bardziej, że kwoty, jakie trzeba zapłacić za wejściówkę, są naprawdę wysokie. Nie inaczej będzie także podczas meczu barażowego do mistrzostw Europy 2024. Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił, że najtańszy bilet kosztować będzie 120 złotych. Wejściówka drugiej kategorii to koszt 180 złotych, a pierwszej 240. Sprzedaż otwarta rozpocznie się 1 marca 2024 roku, ale na dziś trudno być optymistą. Kibice kolejny raz pokazują swoją wściekłość na ceny, jakie wyznacza Polski Związek Piłki Nożnej. "Wszyscy powinni przestać kupować bilety" - pisze jeden z internautów, "Za dobrą komedie trzeba w dzisiejszych czasach słono zapłacić" - wtóruje mu kolejny kibic. Takich komentarzy jest mnóstwo, a kadra nie zachęca do zmiany nastawienia. Być może 21 marca na stadionie podczas meczu z Estonią będzie komplet, ale na pewno piłkarze i PZPN muszą popracować na zaufanie społeczeństwa.