O nadchodzącym meczu towarzyskim z Niemcami w mediach pisało się od dłuższego czasu, a wreszcie w poniedziałek oficjalnie poinformował o nim sam PZPN, podając, że spotkanie odbędzie się na PGE Narodowym 16 czerwca. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że jednocześnie będzie to uroczyste pożegnanie z reprezentacją dla Jakuba Błaszczykowskiego, który w starciu z naszymi zachodnimi sąsiadami miałby wystąpić w barwach "Biało-Czerwonych" po raz 109. i zarazem ostatni w karierze. Znamy ceny biletów na mecz Polska - Niemcy Uciekł z reprezentacji Polski. We Włoszech bije teraz rekordy. Co dzieje się z Paulem Sousą? We wtorkowe popołudnie władze związku opublikowały także harmonogram i cennik biletów na to spotkanie. Po raz kolejny ceny wejściówek na mecz reprezentacji wzrosły. Przy okazji marcowego spotkania z Albanią, w ramach eliminacji Euro 2024, najtańszy bilet (nie licząc zniżek dla osób niepełnosprawnych) kosztował 120 złotych, a najdroższy 240 zł. Aby obejrzeć z wysokości trybun mecz z Niemcami trzeba będzie już zapłacić minimum 140 zł, a za miejsca z dobrą widocznością 280 zł. Oto pełna rozpiska cen biletów: - "Easy Access" (osoby ze znaczną niepełnosprawnością z opiekunem, limit 176 miejsc): 90 zł - Osoba niepełnosprawna (na wózku inwalidzkim, z opiekunem): 90 zł - Bilet rodzinny (opiekun + dziecko do 12. roku życia): 180 zł - Kategoria III (bilety za bramkami): 140 zł - Kategoria II (bilety na wyższych kondygnacjach za bramkami) 210 zł - Kategoria I (bilety z najlepszą widocznością) 280 zł Kibice wściekli na wysokie ceny wejściówek Kupił bilet za 1500 zł na reprezentację Polski. Oto co było w cenie Mimo niewątpliwie wielkiego prestiżu meczu z Niemcami, kibice zareagowali bardzo negatywnie na wzrost cen w porównaniu do poprzedniego meczu, a wyraz swojego niezadowolenia dali w komentarzach do informację opublikowana przez PZPN. Kamil Grosicki wysłał jasny sygnał. Wypalił prosto z mostu. "Ktoś to zobaczy" Wtórowali mu także inni. "Ceny!! Dramatycznie WYSOKIE!", "To by musiał być tylko impuls ze strony kibiców i puste krzesełka, ale niestety mimo że ceny są kosmiczne stadion i tak będzie pełny", "Ale z cenami to poszaleliście biorąc pod uwagę, że to jednak cały czas mecz towarzyski", "Myślicie, że nie ma granicy cenowej dla kibica. Jest. Jak ją przekroczycie, to będziecie organizować mecze na Legii, bo Narodowego nie zapełnicie" - to niektóre ze szczerych opinii. Równocześnie związek podzielił się także informacjami na temat harmonogramu sprzedaży. To również rozbudziło sporo dyskusji, bo znów pierwszeństwo wyboru otrzymali posiadacze aplikacji należącej do partnera PZPN, firmy InPost. Osoby mające aplikację "InPost Fresh" będą mogły zamawiać wejściówki już 16 maja właśnie za jej pośrednictwem, a sprzedaż otwarta ruszy dwa dni później. Wszystkie jej transkacje odbędą się przez stronę https://bilety.laczynaspilka.pl/, nie będzie natomiast możliwości kupna biletu w stadionowych kasach. Już przy okazji dystrybucji biletów na nadchodzący finał Fortuna Pucharu Polski kibice głośno narzekali, że przy okazji kupna wejściówek na sektory neutralne nie było możlwości fizycznego odbioru biletu czy pobrania go w formie pliku PDF (jak ma to miejsce chociażby przy okazji dystrybucji biletów przez kluby), a jedyną opcją jest przesyłka za pośrednictwem właśnie firmy InPost, kosztująca 19,95 zł. Kucharski bezpardonowo atakuje Lewandowskiego. Kpi z jego roli w reprezentacji