Informację o usterce na Stadionie Narodowym - jako pierwsza - podała 11 listopada Interia. Podczas corocznego przeglądu stanu technicznego ujawniono mikropęknięcia iglicy, która jest istotną częścią zadaszenia stadionu. Obiekt został zamknięty i Polska musiała się przenieść na stadion Legii, by rozegrać tam sprawdzian generalny przed MŚ, jakim był mecz kontrolny z Chile. W połowie grudnia 2022 r. PGE Narodowy znowu otworzył swe podwoje dla zwiedzających. Udało się to dzięki zamontowaniu bypassu zabezpieczającego i odciążającego wadliwy element konstrukcji zadaszenia. W opinii ekspertów to rozwiązanie jest bezpieczne. Co innego jednak wpuszczenie grupki zwiedzających, a co innego organizacja meczu z dziesiątkami tysięcy kibiców na trybunach. W tej sprawie nikt nie zamierza się spieszyć. Wiadomo, kiedy poznamy nowego selekcjonera! Cezary Kulesza podał termin - Faktem jest, że wszystkie elementy bypassu zostały założone i zgodnie z rekomendacją ekspertów możemy wznowić swoją działalność. Cały czas powtarzamy, że kwestią nadrzędną jest dla nas bezpieczeństwo. Dlatego też poczyniliśmy szereg działań, mających na celu zapewnienie bezpiecznego funkcjonowania przestrzeni PGE Narodowego. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale pierwszy, niezwykle ważny krok zrealizowaliśmy - powiedział Włodzimierz Dola, prezes spółki będącej operatorem obiektu. Czy mecz Polska - Albania odbędzie się na PGE Narodowym? Obecnie na stadionie trwają prace - jak określił to w rozmowie z Interią sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski - analityczne. - Eksperci przyglądają się usterce, analizują zastosowane rozwiązania. My, jako PZPN, chcemy grać w Warszawie i wszystkie znaki wskazują na to, że tak też się stanie. Na oficjalną decyzję musimy jednak jeszcze poczekać - przyznał bliski współpracownik Cezarego Kuleszy. Spotkanie Polska - Albania zaplanowane jest na 27 marca. Pozostało więc niewiele ponad dwa miesiące. Tymczasem PZPN wciąż nie zgłosił do UEFA miejsca rozegrania meczu. - Mamy jeszcze trochę czasu, jesteśmy dogadani z UEFA i federacją albańską w ten sposób, że za kilkanaście dni potwierdzimy na 100 procent miejsce rozegrania meczu - uspokajał Wachowski. Media: Paulo Bento nie planuje przyjazdu do Polski. Kto nowym selekcjonerem? A co w sytuacji, w której spotkania nie udałoby się zorganizować w stolicy? - dopytaliśmy sekretarza. - Mamy stadiony rezerwowe, chociażby w Chorzowie. Nie chcę jednak wyrokować, co stałoby się, gdybyśmy nie mogli grać w Warszawie. W razie potrzeby tą kwestią zajmie się zarząd federacji - odparł Wachowski. Również rzeczniczka prasowa PGE Narodowego, Małgorzata Bajer, podkreślała w mediach, że spółce zależy na tym, aby zdążyć na czas ze wszystkimi kwestiami formalnymi. Jak dodała, mecz Polska - Albania miałby być symbolicznym ponownym otwarciem obiektu.