Cezary Kulesza został wybrany nowym prezesem PZPN podczas walnego zgromadzenia 18 sierpnia. Na stanowisku prezesa zastąpił Zbigniewa Bońka, który sprawował tę funkcję przez dziewięć lat. Pierwotnie wybory miały odbyć się w zeszłym roku, jednak z powodu pandemii koronawirusa kadencja Bońka została przedłużona o kolejne 12 miesięcy. Były prezes nie mógł ubiegać się o kolejną kadencję ze względów proceduralnych. Cezary Kulesza nowym szefem PZPN-u Kulesza na razie nie podejmuje gwałtownych ruchów. Na stanowisku selekcjonera pozostał Paulo Sousa, choć wśród wyboru wiceprezesów pewnym zaskoczeniem było powierzenie funkcji szefa szkolenia Maciejowi Mateńce.Jak informuje "Gazeta Polska" Kulesza chce także przyjrzeć się finansom związku, w tym umowom sponsorskim oraz doradczym. Dlatego też ma zlecić audyt przygotowany przez zewnętrzną firmę. "W ostatnich 12 miesiącach agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA), działając na polecenie prowadzącego śledztwo Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, dwukrotnie wchodzili na przeszukiwania do piłkarskiej centrali. Zabezpieczyli dokumenty i nośniki danych. To właśnie dlatego - jak wynika z ustaleń 'GP' - Kulesza już pierwszego dnia urzędowania polecił wdrożyć w związku audyt. Ma go przeprowadzić zewnętrzny podmiot" - poinformowała "Gazeta Polska". Tygodnik cytuje też jednego z chcących zachować anonimowość współpracowników Kuleszy."Spodziewamy się, że prokuratura może chcieć postawić zarzuty w niektórych wątkach osobom związanym ze związkiem" - mówi. Dlatego nowy prezes miał podjąć decyzję o przeprowadzeniu audytu w PZPN, który sięgnie pięć lat wstecz.