"Bezkrólewie" w reprezentacji Polski trwa oficjalnie od 1 stycznia. Dzień wcześniej wygasł bowiem kontrakt byłego selekcjonera Czesława Michniewicza, choć już wcześniej Polski Związek Piłki Nożnej z Cezarym Kuleszą na czele ogłosił, że nie zamierza przedłużać jego umowy. Poszukiwania nowego trenera "Biało-Czerwonych" wciąż nie zakończył się sukcesem. Centrala - a dokładniej wspomniany już Cezary Kulesza - wciąż analizuje możliwe opcje. W mediach najczęściej wymieniane są nazwiska trzech realnych kandydatów. Mają nimi być: Vladimir Petković, Paulo Bento oraz Herve Renard, który jednak związany jest kontraktem z reprezentacją Arabii Saudyjskiej. Prowadził ją w meczu z Polakami na mistrzostwach świata w Katarze. - Życzę polskiej piłce, by jak najszybciej miała selekcjonera i aby był dobrym trenerem. Nie ma znaczenia, czy będzie to polski, czy zagraniczny szkoleniowiec. Ważne, żeby rozumiał się z drużyną, bo już na samym początku pracy rozegra najważniejsze mecze - przyznał Zbigniew Boniek - poprzednik Cezarego Kuleszy na stanowisku prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onetem". Zobacz także: Piłka nożna. Kamil Grosicki podjął decyzję ws. reprezentacji Polski. Nagły zwrot akcji po mundialu w Katarze Zbigniew Boniek wprost o zwolnieniu Czesława Michniewcza. "Sprawa premii rozbiła drużynę" Wiceprezydent UEFA wypowiedział się również na temat zakończenia przez naszą federację współpracy z Czesławem Michniewiczem, do której - mimo awansu z grupy na mundialu - doszło w gęstej atmosferze, jaka wytworzyła się wokół naszej kadry. - Jak sobie pomyślę, że gdyby premier Mateusz Morawiecki miał jakiś problem i nie mógł przyjechać na spotkanie z reprezentacją, to dziś nie mielibyśmy tego kłopotu. Ponarzekalibyśmy, że styl był nie najlepszy i myślelibyśmy o meczach na wiosnę - przyznał Zbigniew Boniek. Zapytany o to, czy to właśnie sprawa premii ostatecznie pogrążyła Czesława Michniewicza dodał: - Ta sprawa rozbiła drużynę. Został popełniony błąd, a za błędy się płaci, przykro to stwierdzić, ale taka jest prawda - dodał. W najbliższym czasie reprezentację Polski czekają eliminacje do mistrzostw Europy, które rozpoczną się za dwa miesiące. 24 marca "Biało-Czerwoni" zagrają na wyjeździe z Czechami, a trzy dni później przed własną publicznością zmierzą się z Albanią. Będzie to pierwszy test nowego selekcjonera, którego nazwisko powinniśmy poznać w ciągu najbliższych dwóch tygodni.