Kontrakt Czesława Michniewicza, który wygasł z końcem grudnia nie został przedłużony, a prezes PZPN - Cezary Kulesza ruszył na poszukiwania jego następcy. Jeszcze jakiś czas temu sporo spekulowano o tym, czy 52-latka zastąpi trener polski, czy zagraniczny. Teraz wiele wskazuje na to, że Kulesza zdecyduje się na opcję zagraniczną. Tak przynajmniej donosi jeden z jego współpracowników w rozmowie z TVP Sport. "Musiałbym nie znać prezesa Kuleszy, żeby nie wiedzieć, że jego komentarze na temat zatrudnienia polskiego szkoleniowca to tylko zmylenie tropu" - powiedział. Renard wciąż ma ważny kontakt, ale pozytywnie zareagował na telefon ze związku Co więcej, przekazał on stacji nazwiska szkoleniowców, z którymi Polski Związek Piłki Nożnej kontaktował się w sprawie ewentualnego podjęcia współpracy. Wśród nich znaleźli się między innymi Herve Renard, który ma ważny do 2027 roku kontrakt z Arabią Saudyjską, czy Roberto Martinez, który wczoraj oficjalnie został przedstawiony jako nowy selekcjoner Portugalii. "Z tego co wiem, związek kontaktował się między innymi z Paulo Bento, Roberto Martinezem i Herve Renardem, który dobrze zareagował na telefon. Problem polega na tym, że Renard ma nadal obowiązujący kontrakt, więc związek musiałby zapłacić tamtejszej federacji odszkodowanie" - dodał.