Łukasz Skorupski - 4-. Interwencja z 31. minuty - doskonała. Uratował zespół przed startą gola. Chyba mógł jednak zachować się lepiej przy uderzeniu Dowbyka. Sebastian Walukiewicz - 4+. Otworzył wynik spotkania. To jego debiutancki gol w kadrze. Bardzo solidny. Bartosz Salamon - 3. Miał trudne zadanie, by upilnować Artioma Dowbyka, króla strzelców La Liga. Nie dał rady zablokować jego uderzenia w końcówce pierwszej połowy. Jakub Kiwior - 3. Ustrzegł się większych błędów. Miał kilka niezłych zagrań, choć zdarzały się też słabsze. Michał Skóraś - 2+. Zaczął od łatwej straty już w 2. minucie, a później nie było wiele lepiej. Nie wyglądał na pewnego siebie, z piłką przy nodze popełniał sporo błędów. Na plus świetna asysta z rzutu rożnego przy golu Romanczuka. Sebastian Szymański - 4. Pokazywał się do gry w różnych częściach boiska. Dobrze wyglądała jego współpraca z wahadłowymi. Występ jak najbardziej na plus. Taras Romanczuk - 4. Przed meczem z Ukrainą mówił, że będzie to jedno z najważniejszych spotkań w jego karierze. Nie mógł wyobrazić sobie lepszego scenariusza od zdobytej bramki. Przydatny w odbiorze, w ofensywie zostawiał pole do popisu Szymańskiemu i Zielińskiemu, skupiając się na asekuracji. Piotr Zieliński - 5. W wielu momentach profesor, nawet jeśli jego bramka zdobyta została nieco szczęśliwie. Tempomat gry reprezentacji Polski. Nicola Zalewski - 3+. W pierwszej połowie dość niemrawy, ale drugą zaczął od ładnej solowej akcji i groźnego dośrodkowania. Po chwili po faulu na nim obrońca ujrzał żółtą kartkę. Adam Buksa - 4. Bardzo dobrze wykorzystywał swoje atuty. Potrafił utrzymać się przy piłce, zastawić kiedy trzeba i fizycznie rozbijać obrońców. Tworzył miejsce kolegom z ofensywy. Arkadiusz Milik - Grał zbyt krótko, żeby ocenić. Już na początku spotkania musiał opuścić boisko z kontuzją. Kacper Urbański - 4+. Debiutant pojawił się na boisku szybciej, niż zakładał, zmieniając Milika. Pokazał się z naprawdę znakomitej strony. Miał dużą odwagę i pewność siebie. Grał z fantazją, prezentując świetną technikę. Co ważne, 19-latkowi wychodziło większość ryzykownych zagrań. Bartosz Bereszyński - 3. Nie wyróżnił się po wejściu na boisku, ale też niczego nie zawalił. Jakub Moder - 3-. Można było odnieść wrażenie, że po czterech zmianach dokonanych w drugiej połowie straciliśmy nieco kontrolę nad meczem. Przede wszystkim w środkowej strefie. Jakub Kałuziński - 3-.Drugi z dzisiejszych debiutantów. Nie zagrał tak dobrze, jak Urbański, ale wszedł też na murawę w innym momencie meczu. Po zmianach Ukraina tworzyła jednak więcej sytuacji. Robert Lewandowski - 2+. Jego wejście na boisko ożywiło kibiców. Widać było, ile dla fanów znaczy sama obecność Lewandowskiego na placu gry. Na boisku nie zmienił wiele, oddał jeden strzał sprzed pola karnego. Można było odnieść wrażenie, że spowolnił kilka akcji. Tymoteusz Puchacz - Grał zbyt krótko, żeby ocenić. Z PGE Narodowego Wojciech Górski, Interia