Po sobotnim meczu przegranym 1:3 zgrupowanie reprezentacji Polski opuścili Sebastian Walukiewicz oraz Jakub Piotrowski. - Sebastian nie może grać. Jest chory, musiał wziąć antybiotyk i wyjechał. Jakub Piotrowski borykał się z problemami jeśli chodzi o przywodziciele. Nie chcieliśmy ryzykować - powiedział trener Michał Probierz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Reprezentacja Polski. Michał Probierz wprost o problemach w naszej kadze To jednak nie koniec problemów. Zapytany o skład na jutrzejszy mecz, selekcjoner "Biało-Czerwonych" przyznał także że niektórzy piłkarze wciąż walczą z czasem, by być w pełni dyspozycji na bój z Chorwatami. - Trudno mi powiedzieć na teraz, do ilu zmian w składzie dojdzie. Jeszcze 1-2 zawodników jest poobijanych - stwierdził. Na poniedziałkowy trening wyszli jednak na szczęście wszyscy nasi piłkarze. Zajęcia rozpoczęły się - o godzinie 11:30 na Stadionie Narodowym - od krótkiego rozruchu. Potem, po krótkim rozciąganiu, piłkarze przeszli do zabawy z piłkami, bardziej dynamicznych ćwiczeń biegowych oraz do gry w "dziadka". Michał Probierz jedno, Robert Lewandowski drugie. Bolesne fakty dla reprezentacji Polski Mecz Polska - Chorwacja. Nie będzie dodatkowych powołań Na zgrupowaniu nie pojawił się żaden nowy zawodnik, choć trener Michał Probierz chciał wzmocnić naszą kadrę piłkarzem z reprezentacji młodzieżowej. - Myśleliśmy nad dodatkowym powołaniem, ale ze względów organizacyjnych nie mogliśmy dowołać jednego zawodnika, bo bierze udział w turnieju młodzieżowym i nie chcieliśmy w żaden sposób ryzykować - stwierdził selekcjoner. Burza po meczu Polaków. Probierz odebrał telefon. Sam ujawnił kulisy I dodał: W jego wypowiedział padło także nazwisko Tarasa Romanczuka. Jak stwierdził Michał Probierz, to on był najbliżej awaryjnego dołączenia do kadry, lecz sztab szkoleniowy uznał ostatecznie, że to "nie ta pozycja". Ze Stadionu Narodowego, Tomasz Brożek