Największym zaskoczeniem wśród powołanych przez Michała Probierza była obecność na liście Patryka Pedy, grającego na co dzień w trzeciej lidze włoskiej. Głosy bliskie reprezentacji twierdzą nawet, że młody piłkarz przewidywany jest do gry w wyjściowym składzie. Na konferencji prasowej Probierz dał do zrozumienia, że taki scenariusz jest całkiem realny. Gdy został zapytany o to, czy w składzie należy się spodziewać niespodzianek, sam zapytał, co dziennikarze rozumieją przez niespodzianki. - Na przykład obecność w składzie debiutanta - usłyszał w odpowiedzi. - W takim razie można się spodziewać - odrzekł Probierz. Wśród powołanych przez Probierza debiutantów na zgrupowaniu są obecni jeszcze Jakub Piotrowski, Patryk Dziczek, Filip Marchwiński oraz Bartłomiej Wdowik. Lądowaliśmy tam, gdzie w środę przyleci kadra. Było ekstremalnie Michał Probierz o urazach i lądowaniu na Wyspach Owczych Probierz zdradził też, że kilku piłkarzy kadry zmaga się z drobnymi urazami i nie wie jeszcze, czy jutro będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników. - Do tej pory dla nas najważniejsza była kwestia regeneracji, bo w weekend duża liczba zawodników grała mecze. Mogę pogratulować piłkarzom, że wszyscy wyszli na trening w poniedziałek, że nie szukali wymówek. Wczoraj mieliśmy więcej czasu, żeby porozmawiać o tym, jak chcemy grać. Dzisiaj tak naprawdę mamy pierwszy trening, w którym możemy skupić się na meczu. Chcemy sprawdzić boisko, jak chcemy grać - opowiedział Probierz. Doświadczony szkoleniowiec opowiedział także o tym, jak z perspektywy kadry wyglądał lot na Wyspy Owcze. Ze względu na silny wiatr wylot polskiej reprezentacji został przyspieszony. - Byliśmy przygotowani na to, jak ten lot się potoczy. Trzeba pochwalić załogę, bo widać było, że wiało, że był bardzo mocny wiatr boczny, ale załoga wylądowała bardzo dobrze. Gorzej było z wyjściem z samolotu, bo tak bardzo wiało - opowiedział Probierz. Starcie Wyspy Owcze - Polska rozpocznie się jutro o godzinie 20.45 czasu polskiego na stadionie w Thorshavn. Z Thorshavn Wojciech Górski, Interia