Selekcjonera reprezentacji Polski "złapaliśmy" tuż przed odjazdem reprezentacji Polski ze stadionu w Cardiff. Michał Probierz celebrował zwycięstwo, odpalając cygaro. Nie mogło więc zabraknąć pytania, jak zamierza świętować awans. - Cygarem - odpowiedział z uśmiechem selekcjoner, wskazując na przedmiot trzymany w ręku. Czy tym razem obejdzie się bez whisky? - został zapytany Probierz, w nawiązaniu do jego słynnej wypowiedzi, jeszcze z czasów prowadzenia Jagiellonii Białystok. - Nie, żeby znowu poszło? - roześmiał się trener. Walia - Polska. Michał Probierz: Chwałą Frankowskiemu, Zalewskiemu i Lewandowskiemu Szkoleniowiec bardzo chwalił po meczu występ swoich zawodników. - Chwała drużynie, bo wytrzymali tempo meczu i to bardzo dobrze. W końcówce mogliśmy zdobyć bramkę, choć nie udało się, to w rzutach karnych pokazał zespół klasę - powiedział trener. - Wspólnie ustalaliśmy, kto będzie je wykonywał - dodał. - Były takie momenty, że mieliśmy trudności, ale mieliśmy więcej lepszych momentów i na tym się skupiamy. Najważniejsze, że pojedziemy na Euro, dla was też to lepiej, bo będziecie mieli o czym pisać - dodał ze śmiechem. Na koniec selekcjoner zwrócił uwagę na piłkarzy, którzy walczyli w tym spotkaniu z pewnymi urazami. - Chwała dla Przemka Frankowskiego, Nicoli Zalewskiego, Roberta Lewandowskiego, że pokazali charakter i dali przykład drużynie. Dziękuję sztabowi medycznemu, a także kibicom za to, jak nas wspierali. Teraz trzeba przygotować się do mistrzostw, wybrać bazę i pojechać na mistrzostwa - powiedział Probierz. Z Cardiff Wojciech Górski, Interia