Po meczu z reprezentacją Portugalii Roman Kołtoń postanowił zaprosić do "Prawdy Futbolu" Tomasza Hajtę, aby razem z nim ocenić reprezentantów Polski po porażce z Portugalią. Hajto, jako jeden z nielicznych ekspertów, oszczędził gorzkich słów w kierunku Maxiego Oyedele, którego bagaż doświadczeń na ten moment jest praktycznie zerowy. Były obrońca wystawił mu notę wyjściową "5" i mocno zasugerował, że krytykowanie go po debiucie nie ma większego sensu. Łukasza Skorupskiego Tomasz Hajto ocenił na notę "7" i określił go jako bardzo pewny punkt drużyny. Za jedną interwencję porównał go nawet do legendarnego Olivera Kahna. W tym spotkaniu golkiper nie zawinił przy żadnym golu dla Portugalczyków, więc nie ma powodu, aby go za cokolwiek krytykować. Hajto ostro skrytykował obrońców za mecz z Portugalią I tu pozytywy, jeśli chodzi o formację defensywną reprezentacji Polski się kończą. Tomasz Hajto wyznał wprost, iż współczuje Michałowi Probierzowi tego, jakich obrońców ma do dyspozycji, Były stoper reprezentacji Polski dodał, że ta formacja w kadrze wygląda najgorzej od 30 lat. Podzielił się również z selekcjonerem pewną radą. - Drużynę budujesz od defensywy, a my defensywę mamy jak durszlak. Tam przecieka wszystko. Ja nie wiem, czy te chłopaki, które grają w obronie, nie analizują swojej gry? - zapytał retorycznie Hajto. Jako pierwszemu oberwało się Janowi Bednarkowi, który strzelił kolejną bramkę samobójczą w swojej karierze. Hajto wyznał, że nie miałby do niego pretensji, gdyby taki gol padł po pechowym odbiciu piłki od jego nogi. Ta jednak wynikała z jego złego ustawienia i zbyt późnej próby ratowania sytuacji. - Współczuję Probierzowi, no bo jak masz budować drużynę, jak masz taką defensywę? To jest najsłabsza defensywa od 30 lat. U nas to jest cud, jak zagramy na zero z tyłu - dodał rozżalony Hajto. Były piłkarz apelował również o to, aby nie oceniać Portugalii jako "nadzespół", ponieważ jest to ta sama drużyna, którą na Euro 2024 pokonała Gruzja. Według Hajty Gruzini w Niemczech cechowali się jednak dużo większą intensywnością i zaangażowaniem. - My dziś krytykujemy Oyedele, a gdzie są piłkarze, którzy powinni ciągnąć tę reprezentację? - pyta ponownie Hajto. "Biało-Czerwoni" oszukani? Ostry zarzut w stronę sędziego. Tak potraktował Polaków Rada Hajty dla Probierza. "Powinien publicznie ich skrytykować" Wszystkim trzem stoperom, czyli Bednarkowi, Walukiewiczowi i Dawidowiczowi Tomasz Hajto przyznał notę "3", czyli bardzo słabą. Zdaniem byłego piłkarza Schalke 04 Michał Probierz powinien zacząć publicznie krytykować poszczególnych pilkarzy i może wówczas sytuacja uległaby jakiejkolwiek zmianie. A trudno, żeby było gorzej. - Michał Probierz nie może tego powiedzieć, chociaż uważam, że to źle, że on nie chce powiedzieć tej prawdy. Wydaje mi się, że gdyby w końcu skrytykował niektórych obrońców, to w końcu by się obudzili. Gdyby wytknął im błędy. Flick tak robi, Nagelsmann tak robi... Wydaje mi się, że jeśli Michał chce obudzić drużynę, to takie gorzkie słowa muszą paść na odprawie. I wydaje mi się, że przyszedł czas nawet na to, aby on publicznie skrytykował niektórych piłkarzy i powiedział, z kogo jest niezadowolony, bo to może jest jedyny sposób, aby kogoś zmotywować - radził Probierzowi Hajto. W tej samej rozmowie oberwał się jeszcze Sebastianowi Szymańskiemu i Przemysławowi Frankowskiemu, którzy zawiedli w meczu z Portugalią. Słabe oceny zebrał rónież Nicola Zalewski, a więc piłkarz, na którym kadra Probierza w ostatnich miesiącach polegała. Wyróżniony pozytywnie natomiast został Karol Świderski. Tomasz Hajto chciałby, aby każdy piłkarz w meczach kadry biegał z takim zaangażowaniem, jak zawodnik Charlotte FC. Reprezentacja Polski już we wtorek stanie przed kolejnym wyzwaniem w Lidze Narodów. Tym razem na PGE Narodowy przyjedzie reprezentacja Chorwacji, która w drugiej kolejce w Osijeku pokonała podopiecznych Michała Probierza 1:0 po pięknym golu Luki Modricia z rzutu wolnego.