Kiedy okazało się, że po długotrwałych problemach zdrowotnych Jakub Moder wraca do drużyny narodowej, podniosły się głosy entuzjazmu. Wydawało się, że 24-letni zawodnik wzmocni drugą linię kadry. Liczył na to również główny zainteresowany. Tymczasem w czwartkowym meczu z Estonią piłkarz usiadł na ławce. Na murawie pojawił się dopiero w 73. minucie. A w nocy z poniedziałku na wtorek okazało się, że przeciwko Walii nie zagra w ogóle. Jackowski aż chwycił za telefon. Koszmarna wizja ws. meczu Polski z Walią. "Polacy będą płakać" Moder odstawiony na boczny tor. Dzień wcześniej Probierz poprosił go na rozmowę Jak Moder odebrał absencję w meczowej kadrze na bój w Cardiff, decydujący o być albo nie być w finałach Euro 2024? Zapytała go to reporterka TVP Sport. Nie kryła przy tym zaskoczenia. - Też jestem troszkę zaskoczony, nie ukrywam - odpowiedział tuż przed rozpoczęciem konfrontacji z Walią. - Spotkaliśmy się wczoraj wieczorem przed ogłoszeniem kadry meczowej. Trener wziął mnie na krótką rozmowę i wytłumaczył dlaczego. Ale wydaje mi się, że zostawię to między nami. Nie będę tego tutaj publicznie wyciągał. Przypomnijmy, że 2 kwietnia 2022 roku Moder zerwał więzadła krzyżowe w konfrontacji z Norwich i musiał opuścić plac gry już w piątej minucie. Konieczna była chirurgiczna rekonstrukcja, co oznaczało minimum półroczny rozbrat z futbolem. Początkowo prognozowano, że piłkarz wróci do treningów półtora miesiąca przed finałami MŚ w Katarze. Okres rekonwalescencji przebiegał jednak z komplikacjami. Okazało się, że potrzebny jest kolejny zabieg. Mundial pozostał dla zawodnika niezrealizowanym marzeniem. A rozbrat z futbolem trwał w sumie ponad półtora roku. Burza wokół koszulek reprezentacji Polski. Poważne zarzuty, PZPN odpowiada W bieżącym sezonie Moder rozegrał łącznie 13 spotkań. W Premier League, licząc od momentu przeprowadzki na Wyspy Brytyjskie, ma już na koncie 49 występów. Trwa mecz Walia - Polska na Cardiff City Stadium. Relację live znajdziesz TUTAJ. Finały Euro 2024 odbędą się w Niemczech w dniach 14 czerwca - 14 lipca. Jeśli Polacy wywalczą awans do czempionatu, w fazie grupowej zmierzą się z Holandią, Austrią i Francją.